Chciałabym przeprosić
Że obiecałam Ci miłość
A nie wiedziałam czym jest
Że dałam Ci nadzieję
Której sama nie miałam
Że pozwoliłam wierzyć
W coś w co sama wątpiłam
Że próbowałam leczyć swoje rany
Kradnąc Twoje opatrunki
Że wiedziałam jak to się skończy
A wciąż mówiłam że mamy wieczność
Że nie umiałam dać Ci uczucia
Na które zasługiwałeś
Że szukałam u Ciebie schronienia
Gdy sam nie miałeś dachu nad głową
Że upchnęłam Twoją samotność
W moją pustkę i nieobecność
Że nie dałam Ci odejść
Choć sama już dawno uciekłam
Że oddałam Ci tylko część serca
W zamian za Twoje całe
Że nie umiałam Cię kochać
Mimo że naprawdę chciałam
Że nigdy nie powiedziałam
Żadnej z tych rzeczy na głos
Że nigdy się nie dowiesz
Jak bardzo mi przykro
CZYTASZ
Wszystkie nasze galaktyki
PuisiNikt nigdy nie wspomniał, że to co robimy ma jakiś sens, nasze instynkty, potrzeby prowadzące ku niczemu. Każdą moją decyzję, każde wspomnienie i wszystkie skutki działań złączyłam punktowo w gwiazdozbiory. Dlaczego akurat tak? Bo jest tego tak wiel...