Twoja wina

17 6 3
                                        

Miał to być dobry dzień,
Lecz zjawiłeś przy mnie się
I znów wszystko się zwaliło,
A przecież było już tak miło

Noc miała być zła
Lecz była zadziwiająco dobra
To znów twoja wina jest,
Nie mylę przecież się?
Chciałam w końcu poczuć ból
Jaki nęka mnie, lecz
Ty nie powalasz mi go czuć -
Psychicznie męczysz mnie

Amatorska poezjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz