PATRZ NA GWIAZDY. PATRZ JAK JASNO DLA NAS ŚWIECĄ

116 6 0
                                    


Dopiero na kolacji w Wielkiej Sali Draco zobaczył swoich przyjaciół. Pansy i Blaise zaciekle o czymś dyskutowali, gdy przerwał im blondyn.

-Nie spieszyliście się ze znalezieniem mnie. Tak w sumie to w ogóle mnie nie szukaliście. Już wam się znudziłem? – powiedział z wyższością i sarkazmem.

-Och, nie. My tylko musieliśmy coś obgadać, Draco – odpowiedziała potulnie Pansy.

-Jeśli mi powiecie, że zaczęliście ze sobą chodzić to chyba się porzygam.

Ślizgoni spojrzeli po sobie z wyraźnym obrzydzeniem. Blondyn zauważył, że są mocno spięci, więc zaczął się śmiać.

-Wiem przecież, że pasujecie do siebie jak ja do Weasleya. Ale gdybyście zobaczyli wasze miny. – Jego przyjaciele rozluźnili się trochę, ale zdziwił ich ten wybuch radości chłopaka. Na ogół był poważny. Nawet zbyt poważny.

-Dobra, zacznijmy już jeść, bo widzę, że zaraz padniecie, bo chyba zapomnieliście o oddychaniu.

Po przydziale pierwszoklasistów do ich domów, głos zajęła dyrektor Mc Gonagall.

-Witam serdecznie wszystkich uczniów i nauczycieli! Wiem, że dla większości z nas ostatnie miesiące były ciężkim okresem, ale mam nadzieję, że tak jak my odbudowaliśmy szkołę, tak i wy zdołaliście odbudować swoje serca. Niech ten rok będzie dla nas wszystkich nowym początkiem. Tabula rasa, kochani. Tabula rasa. A teraz, by zacząć nowy rok, powstańmy i wznieśmy nasze różdżki za tych, których z nami już nie ma. Za Albusa Dumbledora! – zakrzyknęła kobieta, a z jej różdżki do sufitu powędrowało światło, a gdy dotarło do wyczarowanego nocnego nieba, zamieniło się w świecącą gwiazdę.

Reszta zgromadzonych poszła za jej przykładem, a w całej Sali było słychać szepty, które składały się na imiona osób utraconych.

Za Freda. Za Tonks. Za Lupina. Za Severusa. Za Colina. Za Crabbe'a. Za Alastora. Za Zgredka. Za Lavender.

Imion było więcej. Tak wiele, że cały sufit pokrył się świecącymi punkcikami, rzucając blask, na tych którym udało się przeżyć. Uczniowie i nauczyciele spoglądali z uśmiechami w górę. Bo mimo że wiele odeszło ze świata, na zawsze pozostaną oni w ich sercach. A pamięć o nich będzie żyć do kresu czasu.

dramione | tabula rasa.Where stories live. Discover now