Siódmy powód||Harry

49 4 6
                                    

Siódmym powodem za który cię kochałem był twój charakter.

Zawsze różniłaś się czymś od innych dziewczyn i tu wcale nie chodzi o wygląd tylko o to jakim jesteś człowiekiem. Jesteś mieszanką kujonki, buntowniczki, marzycielki, miłośniczki zwierząt i naprawdę dużo by tu jeszcze wymieniać, sęk w tym że jesteś różnorodna. Spotykałem ludzi z różnych stron świata i jeszcze nikogo nie poznałem z tak cudownym charakterem jak twój.

Jesteś wyjątkowa, zawsze byłaś. Za to cię kochałem, dzięki tobie nasz związek nie był monotonny. Lubiłaś stawiać na swoim i gdy coś ci nie pasowało to potrafiłaś pokazać pazurki. Broniłaś słabszych nawet swoim kosztem i naprawdę cię za to podziwiałem i podziwiam do dziś.

Pamiętam, że wszyscy chłopcy w przedszkolu "podkochiwali" się w tobie bo uwielbiałaś bawić się samochodami i nie bałaś się ubrudzić. Zawsze byliśmy razem wysyłani do kąta i doskonale pamiętam, że to zawsze była twoja wina. Ja byłem typem spokojnego i cichego dziecka, które wolało zostać na uboczu układając puzzle podczas, gdy ty biegałaś wokół sali uciekając przed glutowatym Billym (wiem, że go pamiętasz!). Raz kilku chłopców z naszej grupy zaczęło ciągnąć cię za warkoczyki i to był pierwszy raz, gdy to ja się zbuntowałem. Podszedłem do nich i zacząłem krzyczeć, że mają cię zostawić. Cóż za dużo to może nie dało, bo potem oni popchnęli mnie przez co niefortunnie upadłem i złamałem ręke, ale to wszystko było warte zachodu, ponieważ po tym jak ty się z nimi rozprawiłaś sama to pamiętam, że podeszłaś do mnie i pocałowałaś w policzek jako podziękowanie za obronę. Dzisiaj wspominam ten dzień ze śmiechem, ale wtedy było to dla mnie naprawdę coś.

Jako nastolatka nie robiłaś żadnych wielce zbuntowanych rzeczy, ale to z jakim zapałem walczyłaś w różnych protestach zapierało mi dech w piersi.  Nigdy nie mogłem się do ciebie równać pod względem charakteru, byłaś po prostu lepsza i wciąż nie mogę pojąć jak mogłaś być z takim frajerem, którym jestem.

Jest to siódmy powód za który cię kochałem co oznacza, że zostały tylko trzy.

10 powodów za które cię kochałem || Harry {book 2}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz