Zostaliście przyjaciółmi... Nigdy nawet nie pomyślałabyś, że tak się stanie.
W dzień twoich urodzin chłopaki zabrali cie do studia gdzie zrobiłaś sobie tatuaż.Jk: No i teraz wyglądasz całkiem jak my. Poprostu zajebiś***.
S: No naprawdę pięknie.Jungkook spojrzał na Suge z pogardą. Widziałaś że są jeden o drugiego zazdrośni ale nie chciałaś o tym myśleć.
Ty: To co... gdzie teraz idziemy?
S: No nie wiem może na jakiś obiad bo żreć mi się chce.
Jk: Też bym coś wciągnął.
Ty: To chodźcie.Zjedliście, siedzieliście przy stole Jungkook zamówił dla wszystkich piwo. Nagle zobaczyłaś w drzwiach swojego starego przyjaciela.
Rzuciłaś się mu na szyję...RM: Hej (T.I) ale spotkanie. Tęskniłem za tobą.
Ty: Hej ja też nawet nie wiesz jak bardzo.
RM: Ty jesteś tu z tymi debilami?
Jk: Jakiś problem?
Ty: Spokojnie Kooki przecież wiesz że to mój przyjaciel.
RM: Przecież go nienawidziłaś w ogóle co ty masz na sobie.
Ty: Zmieniłam się. Pasuje mi to.
RM: Tak zmieniłaś się ale na gorsze.Po tych słowach wyszedł...
Ty: Zaczekaj proszę.
Jk: Dobra niech spierd***.
Ty: Nie Jungkook to mój przyjaciel.Wyszłaś z tamtąd. Rozpłakałaś się. Próbowałaś jeszcze go znaleźć ale się nie udało. Poszłaś w miejsce w którym zawsze czułaś się dobrze. Chciałaś to przemyśleć. Niby stałaś się twarda, ale po tym coś w tobie pękło.
Czy oni naprawdę są moimi przyjaciółmi? Czy mogę im ufać?
Długo nie myślałaś bo nagle ktoś złapał cie od tyłu.Jk: Cześć mała.
Ty: Boże wystraszyłeś mnie.
Jk: Przepraszam.Jungkook wytarł twoje łzy...
Jk: Aż tak on jest dla ciebie ważny?
Ty: Tak. Zawsze mi pomagał podejmować najtrudniejsze decyzje. Był przy mnie i mnie wspierał. I nigdy nie powinieneś go obrażać.
Jk: Masz rację przepraszam.
Ty: Może on ma rację. Może nie jestem taka jak wy.
Jk: A ty jak czujesz?
Ty: Szczerze? Nie wiem. Nie wiem czy teraz nie jest dobrze, jesteśmy przyjaciółmi a potem mnie zostawicie.
Jk: Ej... mała. Ja nigdy bym cie nie skrzywdził.
Ty: Od kiedy potrafisz pokazywać emocje?
Jk: Chyba wiedziałaś o mnie wszystko oprócz tego.
Ty: No to już wiem i mi się to podoba.
Jk: To jeszcze masz jakieś wątpliwości co do mojej przyjaźni do ciebie?
Ty: Nie ale mojego z moim przyjacielem i tak porozmawiam.
Jk: Dobrze mała.Jungkook cie przytulił. Podobało ci sie to. Nagle spojrzał ci głęboko w oczy i nagle...
(Sorka za jakość)
Jk: Przepraszam...
Nic nie powiedziałaś tylko dałaś mu buziaka w policzek.
Ty: Nie przejmuj się. Odprowadzisz mnie do domu?
Jk: Pewnie chodźmy.Nie wiedzieliście że wszystkiemu przyglądał się Suga.
Ty: No to jesteśmy. Do jutra Kooki.
Jk: Dobra jutra mała.
Jungkook wrócił do domu... Yoongi siedział wkurzony na kanapie.
Jk: A tobie co odjeb***?
S: Zastanów się pedale.
Jk: Słucham?
S: Kur** od dawna wiedziałeś, że podoba mi sie (T.I) ty pojeb***. Ty jej zawsze nienawidziłeś. Widziałem was. Zranisz ją przy najbliższej okazji.
Jk: Nigdy bym jej nie skrzywdził. Może kiedyś tak by było ale nie teraz. Pokazała mi co to miłość.
S: Przestań pierdo***. Ty nie wiesz co to miłość.
Jk: Zamknij mordę!!!
Wreszcie bójke przerwał Tae który właśnie wszedł do domu.
Tae: Co wy odpierd****?!
Nic nie podziałało więc Taehyung musiał ich rozdzielić... Gdy mu się to udało Suga poszedł i zatrzasnął się w swoim pokoju.
Tae: O co poszło?
Jungkook wyjaśnił wszystko Tae'owi.
Tae: Nie ciekawie to wygląda. Musicie o tym porozmawiać ale jutro.
____________________________
Napiszcie w komentarzu czy
podoba wam się 'Bad Boy Jungkook'
i czy chcecie więcej...
CZYTASZ
'Bad boy' Jungkook [ZAWIESZONE]
AcciónChodzisz z Jungkookiem do szkoły. Bardzo sie nie nawidzicie aż do dnia...