Dziennikarz: Jak to było wykonać swoją rapową piosenkę „Alexander Hamilton" przed prezydentem?
Lin-Manuel Miranda: Oh, bardzo nudno...no żartuje! To był naprawdę jedno z głównych wydarzeń w mojej karierze, aby zostać zaproszonym do wykonania występu w Białym Domu, a tym bardziej z debiutem, czymś nowym i być tak dobrze przyjętym, jak to się zdarzyło.
D: Czy są jakieś uaktualnienia w tworzeniu „Alexander Hamilton"?
LMM: Takie, że napisałem o wiele więcej i mam nadzieje, że kiedyś skończę ten album.Tak to nie ciekawostka, a kawałek z jednego z starych wywiadów i aż się łezka w oku kręci. Dlatego chciałam to tu dodać.
Czy może tylko na mnie te kilka słów ma taki wpływ? Ten czas przed wielkim sukcesem na cały świat, którego się nie spodziewał?W mediach dodam piękny progres, aż ciarki przechodzą.
CZYTASZ
LIN-MANUEL MIRANDA || ciekawostki ||
RandomRóżne ciekawostki, które udało mi się zebrać o tym cudownym człowieku.