Tak, mówiąc że mamy tylko siebie mówie bardzo szczerze, nigdy nie znaliśmy naszego taty, podobno zmarł kiedy byliśmy jeszcze mali. Mama umarła kiedy miałam 14 lat, mój brat miał wtedy 16 lat, więc mieszkaliśmy w śuerocińcu przez 2 lata ja trochę dłużej do kiedy mój brat skończyć 18 wyprowadził się z sierocińca, znalazł pracę i dom od tamtej pory mamy tylko siebie.
Oboje wyróżniamy się jednym oboje nie mamy białek w oczach tylko tenczówki i źrenice i nie, nie wygląda to ohydnie, Mama zawsze mówiła że daje nam to swój wyjątkowy i nie powtarzany wygląd.Poszłam razem z bratem do salonu, dokładniej w tym samym kierunku, bo ja poszłam do kuchni, a on jak to on położył się na kanapie i włączył telewizje.
Gdy weszłam do kuchni otworzyłam lodówkę i zaczeło mi coś smrodzić pod nosem, zamknełam lodówkę i spojrzałam na kosz, na kilometr od niego jechało, wziełam worek ze śmieciami i założyłam tylko kapcie, wyszłam za drzwi domu, potem podeszłam do koszy i nagle ktoś mnie zaczepił.
-Cześć -usłyszałam miły męski głos ale coś mi w nim nie pasowało jakbym kiedyś go słyszała, odwróciłam się a moim oczą ukazał się wyższy ode mnie o niecałe 15 centymetrów szkielet.
CZYTASZ
Dzień w którym wyszystko się zmienoło...
FanficTo opowieść o 16 letniej Nikoli i o tajemnicy którą skrywała jej rodzina a także o przygodzie którą przeżyła w świecie potworów.