,, Jaka była? Była inna, była wyjątkowa. Nie była przystosowana do tego toksycznego świata. Była trochę jak takie dziecko. Kiedy poszła golić nogi, wracała cała we krwi. Cieszyła się kiedy widziała balon. Jej nagłe wybuchy złości i pokręcony charakter, raz była słodką, delikatną dziewczynką, a za chwile dziką i namiętną kobietą. Bolało ją, że ktoś ją krzywdzi, że ktoś umiera, że są wypadki, że jest zło, że ludzie są zawistni, nawet, że dzięki są tanie. Ale przede wszystkim wierzyła w miłość jak nikt inny i kochała, kochała najmocniej na świecie."