Dzień drugi w liceum ogólnym cz. 2

17 2 0
                                    

Zajrzałem do szafy.

W tym samym czasie szyba od szklarza dostaje serie kul od tych jebanych w dupę ballasów, banda pedałów w slipkach z drzewa bambusowego kupionych na jebanym menelexpress.com.

Kiedy przejrzałem całą szafę znalazłem to czego szukałem.

Wielkiego bongosa załadowanego najczystszym topem prosto z Las Venturas z działki moje dziadka hipisa.

Chowając się za szybą odpaliliśmy bongosa i zaczeliśmy dmuchać dymem w stronę fioletowych pokrak.

Nie minęło nawet pół godziny a te pizdeczki skuli się na tyle że usnęli.
My w między czasie skończyliśmy cały towarek towareczek i przekopaliśmy tamtych. W sumie chuj wie co z nimi sie stało później.

My na czilku chcielismy wrocic na lekcje do tego co dostal kijem w leb ale widocznie dalej nikt sie nie przejal ze sobie lezy na podlodze caly dzien, dobra chuj w to weszlismy do klasy i usiedlismy.

Na srodke wyszedl typ o ksywie Prorok.

Nie bede wyjasnial skad ksywa bo nie i chuj domyslicie sie.

No to nasz klasowy prorok pierdolil jakies madrosci ze koniec swiata w tym roku ze na ziemie zstapi zeus z fetyszem na BDSM i nie odpusci nikomu.

Pozniej wymyslil ze jest jedynym ktorzy moze ocalic ten gatunek bo jest wybrany przez stworce no chuja chyba stary go ze schodow zrzucal za dzieciaka takie glupoty gada.

Po 20 minutach sluchania tego pierdolenia wyszlismy. Po drodze spotkalismy stado zwierzakow w czapkach na glowach i Americana przy nich.

Te zwierzaki wgl po ludzku pierdolily a Americano musial im jakies zarcie przynosic. Smiesznie mial oni go wyzywali a ten jedynie co robil to znaki rysowal na ich czapkach. No ale chuj idziemy do innej klasy.

Weszlismy do klasy językowej przychodzi nauczycielka i tlumaczy, nikt jej nie slucha poza Sexmaszyna.
I tu sie zaczyna zabawa siedze se i slucham co oni gadaja, a tu nasza nauczycielka se podrywa ziomeczka mojego. No faza sie dzieje tamci se bajeruja a ja ze szklarzem rzucamy se do kosza pilka od trumniarza.

Lekcja mija, wszyscy wyszlismy i idziemy na obiadeczek.

Na stolowce kurwa wysyp wejperow sie zrobil chuja widac tyle dymu sie zrobilo ja probuje se hamburgerka ojebac ale nie da rady bo nawet rąk nie widac.
Sexmaszyna tez probowal jesc ale kebsa i kurwa zamiast w morde to se w czolo tym kebsem trafil.

Mija tak ta przerwa. Kazdy kurwa glodny, bo nic sie zjesc nie dalo, poszedl do dach zeby zjesc, na dachu juz na czilku dalo sie zjesc.

Jedzac tak sobie nagle na dach wbija on.

Celebryta

Idol nastolatek

Dar niebios

Young Single.

Wszyscy zaniemowili.

Z Życia KomornikaWhere stories live. Discover now