Nastąpiła zmiana|BTS

3

-Proszę mi tylko przepisać coś przeciwbulowego. -powiedziała dziewczyna ze spuszczoną głową.
-Jestem jeszcze jedno-powiedział lekarz-o czym musi pani wiedzieć
-Tak, słucham.
-Zostało pani do 2 miesięcy życia. Może to być maksymalnie 2 miesiące a może być i tydzień. Proszę się oszczędzać to będzie żyć pani dłużej i proszę nie palić
-To nie jest takie proste-powiedziała ledwo słyszalnie wstrząśnięta kobieta
Lekarz jej przepisał to o co prosiła oraz zwolnienie z wf.
Dziewczyna odrazu poszła do apteki i wykupiła receptę.

Długo myślała i myślała, i jeszcze raz myślała. Stwierdziła, że jednak musi powiedzieć o tym Jeonowi i przyjaciołom ale jeszcze nie teraz.

****
-Angel pośpiesz się bo się spóźnimy!!!-krzyknął chłopak ubrany w czarne jeansy, czarną koszulę i czerwone szelki.
-Nie idę dziś do szkoły źle się czuje!!!-krzyknęła szlochając dziewczyna.
Chłopak natychmiast znalazł się w jej pokoju.
-Co się stało?-spytał
-Nie...nic pójdę się ubrać i pójdziemy do szkoły- wyszlochała i wstała z łóżka.
Ubrała się w czarne rurki z wysokim stanem, czarno-szary, obcisły crop top i czarne botki. Zajęło to jej zaledwie 5 minut co było zdziwieniem dla Kooka bo zwykle ogarnianie się jej trwało godzinę. Dziewczyna się uczesała, zrobiła lekki makijaż co jej też zajęło 5 minut. Szybko się spakowała. W 12 minut, odkąd jej chłopak wszedł do jej pokoju, była gotowa.
***
-Chodź po szkole do mnie- powiedział chłopak.
-Mhm...- wymruczała dziewczyna
****
-Jeongguku-powiedziała poważnie dziewczyna, siedząc na kanapie w jego pokoju
-Co się stało, że mówisz do pełnym imieniem?
-Musze ci coś powiedzieć-łzy jej stają w oczach-Mam raka płuc z przerzutami. Zostało mi maksymalnie 2 msc życia
Chłopak się rozpłakał
-Jaja sobie robisz, prawda?
-Niestety nie.
-Nie wolno ci mnie opuścić, rozumiesz?
-Przepraszam...
Jeon był już totalnie załamany.
-Czemu mi wcześniej nie powiedziałaś?
-Dowiedziałam się wczoraj.