ROZDZIAL 3
Minęły dwa tygodnie z moją nogą było już lepiej. Obudziłam się rano, spojrzałam na zegarek 6:00, zaczęłam się szykować do pracy. Pracuję w kawiarence blisko mieszkania, nigdy nie narzekałam na swoją nową pracę. Pracuję do 14,A następnie mam kursy aktorstwa, również nie daleko mieszkania, mam nadzieję,że za jakiś czas dostanę główną rolę, jak na razie występowałam kilka razy ,ale zawsze była to rola mniej ważna. Dzięki temu,że mam cały dzień zajęty ,szybko mija mi czas, przez co nie mam czasu dla siebie.Na szczęście weekendami jestem wolna,każdemu należy się trochę odpoczynku. Dzisiejszego dnia po kursach umówiłam się z Kornelią,dawno się nie widziałyśmy ,mam jej dużo do powiedzenia, nie zawsze mamy razem kursy.
-Stój!
Patrzę za siebie, Kornelia za mną biegnie ,natychmiast się zatrzymałam.
-Partie de belle!
-No cześć lala, co z Tobą? Krzyczę i krzyczę a Ty zero reakcji
-Długo już za mną idziesz?
-chwilę, nie chciałam się spóźnić na nasze spotkanie. Opowiadaj co nowego u Ciebie?...
Przegadałyśmy dwie godziny, postanowiłyśmy,że zrobimy sobie babski wyjazd nad jezioro w weekend,dawno nie spędzałyśmy razem czasu.
Piątek:
Dzisiaj piątek ale ja już mam wolne ,ponieważ jedziemy na cały weekend nad jezioro.Obudziłam się o ósmej,wzięłam szybką kąpiel,ubrałam się w luźne ciuchy,zjadłam śniadanie i zaczęłam się pakować.Gdy już bylam gotowa,postanowiłam napisać SMS-a do Kornelii.
*Kornelia*-Hej Kornel, gotowa na babski wyjazd?Ja już spakowana
Dziesięć minut później...
-Hej,mam mały problem i jednak nie pojedziemy,przykro mi...
Gdy ,przeczytałam SMS-a byłam bardzo zła,wściekła, żeby w ostatniej chwili rezygnować z wyjazdu, gdy ja już jestem spakowana. Odłożyłam telefon...
Dwie minuty później...
-Żartuje.Jasne,że gotowa już po Ciebie jadę.
Popołudniu byłyśmy na miejscu,szybkim ruchem wbiegłam do domku i zaczęłam go oglądać
-Ej,Kornel spójrz jak ładnie!
-Ooo jakie wielkie łóżko
-Nawet kuchnia jest
-teraz będziesz mogła ukazać swoje zdolności kulinarne
-komu się chcę gotować na wakacjach...
-To co teraz robimy?-zapytała Kornelia-
-Wskakuj w strój i lecimy do wody!
Miałyśmy jeden pokój, łazienke i małą kuchnię bardzo mi się spodobało,gdy już
się rozejrzałyśmy, przebrałyśmy się w stroje kąpielowe ja założyłam jasny dwuczęściowy w czerwone różę. Kornelia,preferowała stroje jednoczęściowe, miała na sobie miodowy z wycięciami w tali. Kornelia, jest bardzo ładną, niską dziewczyną, ma długie czarne wlosy, jest przykości,ale jej to nie przeszkadza, odkąd ją znam zawsze siebie akceptowała. Zawsze powtarza, że jeśli ją ma ktoś pokochać to napewno nie za wygląd tylko za swój charakter, ma wielkie poczucie humoru w porównaniu do mnie,ciągle się śmieje i daje pozytywną energię.
CZYTASZ
Dziewczyna w Paryżu
Romance-Kocham cię Will! -Ja ciebie też -Obiecaj,że nigdy mnie nie zostawisz -Obiecuję księżniczko! Dziewczyna z wielkimi marzeniami wyjeżdża do Paryża,aby spełnić swoje marzenia.Czy poradzi sobie sama w wielkim mieście?