"2:45
[nieznany] króliczku jak ty seksownie śpisz.
[nieznany] chciałbym zobaczyć cię w króliczych uszkach i ogonkiem, który sam bym ci wsadził w ten seksowny tyłeczek.
nie odczytane''
Osiemnastoletni Jeon Jungkook zmaga się z natretnym czlowiekiem...
Króliczek : Miałem ci wysłać moje zdjęcie Króliczek : ale nic za darmo
PsychopatycznyHyung : co mam zrobić by je dostać?
Króliczek : odpowiesz na moje pytania Króliczek : proszę?
PsychopatycznyHyung : jak tak ładnie prosisz to aż grzech odmówić PsychopatycznyHyung : dajesz mały
Króliczek : 1 jak masz na imię ? 2 gdzie mieszkasz? 3 ulubiony kolor? 4 styl? 5 masz zwierzę? 6 co we mnie lubisz? 7 gdzie pracujesz? Jak na razie tyle chce wiedzieć
PsychopatycznyHyung : 1 na razie jestem twoim Hyungiem 2 Busan 3 czerwony 4 elegancki, ale i też modny 5 króliczka :* 6 całokształt 7 jestem modelem kochanie
Króliczek : och... Króliczek :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
PsychopatycznyHyung : czemu zakryłeś twarz?
Odczytano
08:45
Króliczek : Bo tak. -. A tak w ogóle to teraz nawet się nie waż do mnie pisać
PsychopatycznyHyung : A to niby dlaczego?
Króliczek : Bo jestem w szkole?
PsychopatycznyHyung : Nie obchodzi mnie to?
Króliczek : ;_; dzięki Króliczek : bo cię zablokuje
PsychopatycznyHyung : a tylko spróbuj, a wiedz, że przyjdę po ciebie do szkoły
Króliczek : no dobra, dobra Króliczek : idę na lekcje
Odczytano
Nastolatek miał już dość. Sprawiał pozory wyluzowanego, ale tak naprawde za każdym razem gdy miał mu odpisywać, ręce trzęsły mu się niemiłosiernie. Dobijał go fakt, że nic o tym człowieku nie wie. Oczywiście pomijając te pare pytań. Cały czas chodził z głową w chmurach, wymyślając coraz to nowsze pytania na które prawdopodobnie nigdy nie dostanie odpowiedzi. Chciałby porozmawiać z Yoongim albo z Jinem, ale obaj chodzili już na studia i nie mają już tak dużo czasu.
Gdy tak siedział na lekcji sztuki wpadł na genialny pomysł. Wszytko zaczęło sie od imprezy na której był. Ta domówka była u Nama. Wiec Nam na pewno zna chłopaka co do sypał mu coś do soku i ukradł jego numer. Postanowił, że po lekcjach podejdzie do niego i z nim o tym pogada. Po tych rozmysleniach skupił sie wreście na toczącej lekcji, ale nie na długo. Chwile coś pobazgrał po zeszycie gdy nagle poczuł wibracje w kieszeni spodni. Wyjął dyskretnie telefon by odczytac następna wiadomość od nieznajomego.