Byłam szczęśliwa faktem, iż w końcu uda mi się spotkać z Luki'em. W pewnym momencie, zwątpiłam w to, iż kiedykolwiek do tego dojdzie. Próbowałam powstrzymać drżenie moich dłoni, gdy w końcu znalazłam się w kawiarni, którą wybraliśmy na nasze spotkanie. Po zamówieniu kawy, zajęłam jedno z wolnych miejsc.
Po kilku minutach do moich uszu dotarł dźwięk dzwoneczka, który wisiał nad drzwiami. Lekko zestresowana, spojrzałam na wysokiego blondyna, ubranego w czarne jeansy, biały T-shirt i jeansową kurtkę. Jego kręcone, blond włosy były upięte w koczka. Moje serce przestało na chwilę bić, gdy jego niebieskie tęczówki, zetknęły się z moimi, a na usta wstąpił najpiękniejszy uśmiech, jaki kiedykolwiek widziałam. O cholera...
Grunt to dobre pierwsze wrażenie, prawda? Pierwsze spotkanie - miłość od pierwszego wejrzenia. Główna bohaterka pewnie już wie, ile będzie mieć dzieci z chłopakiem, którego spotyka, jak będą mieć na imię i gdzie zamieszkają na starość. Jest pewna tego, że on się w niej zakocha, nie biorąc pod uwagę, iż może ma zamiary czysto przyjacielskie.
Pozdrawiam nocnych marków ✌️
Jak tam Wasze nastawienie na powrót do szkoły? 📚🤔
CZYTASZ
Typowe teksty z fanfiction
HumorTypowa typowość, czyli najbardziej przeruchane teksty oraz sytuacje z fanfików xD © xxlashtonx, 2018/2019