1

4.6K 260 328
                                    

Namjoon westchnął cierpiętniczo po raz kolejny tego dnia. Patrzył właśnie jak niebieskooka blondynka siedząca za biurkiem, szuka pokoju, do którego zostanie przydzielony.

Już na stronie szkoły, do której został zapisany chłopak, wyraźnie napisane było, że wszyscy "chorzy" (homoseksualiści) zostaną wyleczeni w tej cudownej placówce. Co lekko zakuło serduszko naszego biseksualnego bohatera.

Nie słuchając dalej wykładu kobiety po prostu sięgnął po klucz i odszedł, ignorując jej pretensjonalny ton.

Idąc korytarzem napotkał niezwykle przystojnego młodzieńca.

Miał różowe włosy, tego samego koloru bluzę, czarne spodnie, oraz zadziwiająco szerokie barki.

-Cześć, jesteś nowy, prawda?- powiedział wesoło chlopak.

- Taa. Cześć. - mruknął niemrawo szarowłosy.

-Jestem Kim Seokjin, ale możesz mi mówić Jin. - przedstawił się.

-Kim Namjoon. Wiesz może gdzie jest pokój 98? - zapytał wyższy.

-Jasne. Och mieszkasz z Sugą! - wykrzyknął zadowolony.

-Z kim? - zapytał

-Nazywa się min Yoongi, jest trochę dziwny i zrzędliwy, ale napewno go polubisz. - powiedział Jin i ruszył w stronę pokoju.

Dalsza droga minęła im na rozmowie. Podczas której dowiedział się, że Jin ma 27 lat, jest gejem, kocha różowy, oraz że przyjaźni się z wcześniej wspomnianym yoongim i 4 innymi chłopakami.

Gdy znaleźli się przed drzwiami pokoju jin zapukał.

*Namjoon*

W progu stanął niewysoki blady chłopak z roztrzepanymi miętowymi włosami i znudzonym wzrokiem. Strój chłopaka a mianowicie: biała za duża koszulka oraz spodenki w kumamony, sprawiły że lekko się uśmiechnąłem.

- Po pierwsze: spałem debilu, a po drugie - zatrzymał się przypatrując mi się uważnie. - kim on jest? - dodał nadal nie spuszczając ze mnie wzroku.

-Jestem twoim nowym współlokatorem- odparłem zanim Jin zdążył coś powiedzieć.

Chłopak wstchnął tylko i cofnął się w głąb pokoju, dając mi tym samym do zrozumienia, że moge wejść.

-Fajnie się z tobą rozmawiało, mam nadzieje, że Yoongi cie nie zabije- powiedział Seokjin i wyszedł.

-Skoro już zostałem tak brutalnie obudzony to chyba powinniśmy się poznać. -mruknął miętowowłosy siadając na łóżku.

-Kim Namjoon. -przedstawiłem się.

-Min Yoongi, ale możesz mi mówić Suga.

-Masz jakieś zainteresowania?- spytałem i zacząłem się rozpakowywać.

-Spanie, spanie, spanie, rapowanie, granie na pianinie, a ty?

-Rapowanie, pisanie tekstów, mówienie po angielsku.

-To mamy coś wspólnego- mruknął. -Chociaż ja nienawidze angielskiego. -dodał po zastanowieniu.

-Chyba nie będzie tu aż tak źle- powiedziałem do siebie.

-Nie wyglądasz na..- urwał przygryzając wargę.

-Jestem bi, jeśli o to pytasz- powiedziałem. -i nie wierze w Boga.- dodałem.

-Czyli nie chcesz tu być?- zapytał.

-Hmm, na początku nie chciałem, ale po poznaniu Jina i Ciebie myślę, że może być ciekawie.

-A ty?

-Też nie wierzę, a jeśli chodzi ci o orientację to jestem hetero.

Zaśmiałem się cicho.

-I co rżysz? -zapytał

-Sorry ale nie wyobrażam sobie ciebie z dziewczyną. -odpowiedziałem.

-Serio? No kolejny. Nawet moja matka przysłała mnie tutaj bo "wyglądam na geja"- zrobił cudzysłów w powietrzu.

-Czyli rozumiem że jesteś typem 100% hetero? -zapytałem.

-Nawet 378%. -odpowiedział dumnie.

Zapowiada się ciekawie- pomyślałem i dokończyłem rozpakowywanie się.

378% hetero/ sugamonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz