Rozdział II ,,Spotkanie "

21 3 0
                                    

Kolejny upalny dzień, niedziela. Cała rodzina szykuje się do wyjścia na niedzielną mszę, ale zawsze jest ten sam problem, nikt nie może znaleźć Zayna. Dororthy, Mama chłopca pierwsze co to udała się na wzgórze . Znalazła tam chłopca, problem w tym, że jego cała twarz była we łzach a oczy całe czerwona.
Mama się zapytała - Zayn co się stało ? Czemu płaczesz ? 
Nie wiem co się ze mną dzieje, nikt nie chce ze mną rozmawiać- odparł chłopiec ocierając łzy z twarzy 
Kochanie nic z Tobą się nie dzieję , po prostu inni nie mogą docenić jak wspaniałym jesteś chłopcem - Odparła Mama Chłopca
Tym oto wspaniałym gestem, na twarzy Zayna pojawić się uśmiech a Dorothy wzięła Chłopca za ręke i udali się do miejscowego kościółka.
W drodze powrotnej z kościoła Chłopiec wyglądał na smutnego i zagubionego. Cała rodzina Logan była po uszy w problemach, brak kontaktu z synem i brak dopływu wody.
Gdy wszyscy domownicy byli już na posesji , zasiedli do rodzinnego obiadu i zaczęli rozmawiać. Zayn siedział przy stole i odliczał czas żeby jak najszybciej odejść od tego stołu i wrócić do swojego świata.
Po niedzielnym obiedzie Jack wraz z Żoną i córką spędzili wspólnie czas oglądają filmy i dobrze się przy tym bawić . Zayn nie przepadał za spędzaniem południa w ten sposób, wolał zamknąć oczy i słuchać śpiewania ptaków i szumu drzew. Chłopiec siedząc pod drzewem,  zamknął oczy, przyłożył ucho do drzewa i słuchał jak drzewo w środku żyje. Elementem charakterystycznym na tym drzewie była ogromna dziupla znajdująca się w centrum. Była na tyle duża, że Zayn bez problemu mógłby się tam schować, ale mimo wszystko  wzbudzała strach i tajemniczość. 
Tego dnia chłopiec był na tyle załamany, że chciał poczuć troche adrenaliny i coś go zmuszało, żeby przełamać bariery i wejść do tej dziupli, która była czymś nieodkrytym. Chłopiec stanął naprzeciw otworu w drzewie i dogłębnie spoglądał, ale jedyne co widział to ciemność i otchłań. Słyszał jakieś dźwięki przypominające głosy, czuł, że drzewo chce mu coś powiedzieć. Wyciągnął dłoń, ale ku jego zaskoczeniu coś go mocno szarpnęło i po chwili znalazł się w środku.. 

,, Wzgórze "Where stories live. Discover now