My Stalker

2.

Gdy zeszłam na dół, by zrobić coś sobie do jedzenia zobaczyłam moją mamę z jakimś facetem. Postanowiłam się odezwać:
-Mamo, kto to jest?!
-To jest Artur, mój nowy partner.
-A co z tatą..?
-Nie musi o niczym wiedzieć.
-Zdradzasz tatę?! Jak możesz?! Jesteś zwykłą dziwką!
-Nie pozwalam Ci się tak do mnie odzywać!
Po tych słowach mama do mnie podeszła i mnie uderzyła...Szybko pobiegłam do pokoju i zadzwoniłam do mojej najlepszej przyjaciółki Klaudii.
-Halo?! Klaudi...a?
-Tak. Co jest Agata?
-Moj...a mama zdradza... Mojego tatę....Rozumiesz?! Jak wyzwałam ją od dziwki to mnie uderzyła.
Zaczęłam ryczeć jak małe dziecko. Po dwóch minutach Klaudia się odezwała:
- Ej...słuchaj byłam u mamy i spytałam czy możesz u nas zamieszkać...
-I?
-Zgodziła się!! Czekaj będę u Ciebie za minutkę to pomogę Ci się spakować... Pa.
Klaudia mieszka ode mnie dwa domy dalej, więc nie ma problemu, by przyjść i mi pomóc.

             *20 minut później*

Po dwudziestu minutach byłam gotowa do wyjścia, po mojej awanturze z mamą. Ona prawdopodobnie wyszła z domu. Postanowiłam jej napisać list:

                    Droga Mamo!

Wyprowadzam się do Klaudii. Przepraszam, ale ja już nie wytrzymam z Tobą. Od paru dni się nade mną znęcasz. Mam już dość. 
                                     Twoja Agata.

Po napisaniu listu, wyszłyśmy z domu. Pod domem postanowiłam zobaczyć czy "Stalker" nie napisał. Spostrzegłam 13 wiadomości:

Stalker: Już zjadłaś?

Stalker: Co się tam dzieje?!

Stalker: Do kogo dzwonisz?!

Stalker: Halo! Odpisz!

Stalker: Agata! Dlaczego masz czerwony policzek?!

Stalker: Kto Cię uderzył?

Stalker: Dlaczego się pakujesz?

Stalker: Zaraz tam przyjdę jak nie odpiszesz.

Stalker: Agata! Kurwa!

Stalker: Gdzie Ty się wyprowadzasz?

Stalker: Gdzie są Twoi rodzice?

Stalker: To przeze mnie?

Stalker: Halo?! Odpisz!

Postanowiłam mu odpisać:

Ja: Hej sorry, że nie odpisywałam.

Stalker: Kto Cię uderzył?!?

Ja: Opowiem Ci za jakieś 20 minut.

Stalker: No okej.

Gdy dotarłam do...