18+

1.2K 42 15
                                    

Nienawidzę zostawać po godzinach w pracy i to jeszcze w ósmą rocznice mojego związku. Może i mam dopiero 23 lata, ale związek z moim bąbelkiem to najlepsza rzecz w moim życiu. Od pewnego czasu planuje się mu oświadczyć. Zrobie to to dziś tylko muszę przestać się bać.
Właśnie skączyłem prace. Pośpiesznie wyszedłem z biura kierująć się do samochodu.

***
Stałem przed domem z bukietem róż dla mojego Tommy'ego. Zadzwoniłem dzwonkiem do drzewi.

-he..- nie zdąrzyłem nawet się przywitać ponieważ Tommy wepchnął mnie do mieszkania żarliwie całując. Kwiaty które miałem w ręku wylądowały na podłodze. Nadal całując Tommy'ego prowadziłem nas ku sypalni. Dobrze wiedziałem gdzie się to skończy i bardzo tego chciałem.

-Stęskniłem sie bubuś-powiedział odrywając się od moich ust.
Nie odpowiedziałem, znowu zacząłem go całować. Popchnąłem go na łóżko poczym usiadłem mu na biodra, zdejmując koszulkę z jego ropalonego ciała. Jest taki piękny. Nadal żarliwie całując Thomasa zacząłem odpinać mu spodnie. Miałem dużo luzu więc bez problemu włożyłem mu ręke w bokserki. Z jego ust wydobył się przeciągły jęk gdy chwyciłem w dłoń jego penisa. Przyśpieszyłem ruchy ręki.

-kocham cie Dylan-powiedział zdejmując moją koszulke.
-ja Ciebie też-odpowiedziałem wyjmując rękę spod bokserek chłopaka. Poczym zdjąłem je wraz z spodniami. Z siebie też zdjąłem ten niepotrzebny materiał. Uwielbiam go takiego. Zdanego tylko na mnie. Szybko wyjąłem z szafki lubrykant poczym wróciłem do Tommy'ego. Pokryłem dwa palce przesroczystym płynem i naparłem na jego dziurke(dop.autora KURWA!! nie ma innego synonimu niż odpyt?). Włożyłem w niego dwa palce na co jego oddech przyśpieszył. Zgiąłem je na co automatycznie jęknął. Poruszałem nimi jeszcze przez chwilę poczym je wyjąłem. Chwyciłam za tubkę i obficie wysmarowałem sobie penisa. Ponownie naparłem na dziurke chłopaka i wszedłem w niego jednym ruchem.

-oh Dylan-krzyknął chłopak
Poczekałem chwilę poczym zacząłem wykonywać pierwsze pchnięcia. Tommy co chwila jęczął mi w usta. Nie wiem ile to trwało, ale po chwili dosięgło nas spełnienie.

***
Od kilkunastu minut leżeliśmy wtuleni w siebie. A ja w końcu zebrałem się na odwagę. Usiadłem na łóżku poczym wyjąłem z kieszeni spodni czerwone pudełeczko. Uklękłem przed Tommy'm i zadałem pytanie.

-Tommy, wyjdziesz za mnie?
-Oczywiście że tak-odpowiedział płacząc
A ja już wtedy wiedziałem że będę z nim do końca. Tylko on jest moim wszystkim.

Notka od autora.
Ten rozdział to gówno
Nie pozdrawiam
Dobranoc
Lucek😈

ONE SHOTY DYLMASOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz