Sekret pani Winethy

Rozdział |

Retrospekcja - 19.05.2017r.

Wszystko zaczęło się we wtorek (19.05.2017r.) : pamiętny dzień, o którym jestem zobowiązany opowiedzieć; tego dnia nie mogę pominąć - to kluczowe, lecz punkt kulminacyjny, do którego dążę to sekret naszej nauczycielki fizyki pani Marthy Winethy.

Na początku nasza szkoła wydawała się być normalna, zwyczajna (zwykła) jednym słowem nudna ; do pewnego momentu kiedy vice-dyrektorka Dorothy Weiß wpadła do naszej klasy z krzykiem.
Była bardzo zdenerwowana, kazała pani Marthcie jak najszybciej przyjść do gabinetu dyrektora - pana Reckh'a.

Pan Reckh a mianowicie David Reckh to szanowany starszy mężczyzna po 50-tce na co dzień owdziany w czarną marynarkę z czerwonym krawatem : pomimo swojego wieku wciąż trzyma klasę.

Zanim pani Martha wróciła z powrotem do klasy, minęło chyba z dwadzieścia minut, ależ byliśmy nerwowi, lecz co po niektórzy cieszyli się z tego, że lekcja nam uciekała.

Po chwili kobieta otrząsnęła się, wymamrotała coś przed tablicą i zdruzgotana usiadła przed biurkiem nauczycielskim.

Byłem zaniepokojony jej zachowaniem i poważnie się nad tym zastanawiałem co takiego w gabinecie pana dyrektora.

Dzwonek na przerwę zadzwonił z dwu minutowym opuźnieniem po czym pani Martha kazała wszystkim uczniom opuścić klasę.

Myślę, że musiało być to coś poważnego, nie bez powodu nauczycielka ląduje u Dyrektorka i wraca od niego cała roztrzęsiona, cóż... najwidoczniej musiała coś poważnie przeskrobać.

Nazajutrz z niewiadomych przyczyn zmienił się nam plan lekcji i nikt nas o tym nie powiadomił.
Wiem - to dziwne, lecz dziwniejsze było to, że pan Dyrektor ograniczył nam lekcje fizyki z panią Marthą, nie mieliśmy pojęcia czemu to zrobił : wszystko wyjaśniło się dopiero później.