Povs. Ruggero
Wróciłem ze szkoły w gorszym humorze niż zwykle. Mówiłem już że nienawidzę ludzi? Nie? To w takim razie mówię to teraz. Mam dosyć wszystkiego i wszystkich. Mam wrażenie, że każdy czegoś ode mnie oczekuje. Szkoda tylko, że sam nie wiem czego chcę od życia. W szkole mam reputację zwykłego dupka. Jednak to wszystko nie jest tak jak wygląda. Nie robię tego, bo serio przeszkadzają mi inni. Robię to by się wpasować i żeby uniknąć kolejnego cierpienia.
Wszedłem do domu trzaskając drzwiami i wiedząc, że nikogo i tak w nim nie ma, wbiegłem szybko po schodach. Wparowałem niczym błyskawica uderzająca w drzewo do swojego pokoju. Wściekły rzuciłem plecak na podłogę i nie myśląc dłużej wyjąłem z mojej kieszeni paczkę papierosów. Otworzyłem okno i już po chwili poczułem delikatny wiatr na swojej twarzy. Dzisiejszy dzień był dość chłodny. Oparłem się łokciami na parapecie i już po chwili odpaliłem swojego papierosa. Wsadziłem go między swoje usta i zaciągnąłem się mocno dymem tak by poczuć go zaraz w płucach. Po chwili wypuściłem go powoli na wiatr.
Zacząłem rozglądać się dookoła, aż nagle mój wzrok padł na okno moich sąsiadów. W sumie bardzo rzadko tam zerkam. Przyjrzałem się trochę bardziej i ujrzałem siedzące na łóżku dwie dziewczyny. Po chwili zdałem sobie sprawę, że jedna z nich to dziewczyna z mojej paczki Katja. Jednak niewyobrażalne zdziwienie zagościło na mojej twarzy, gdy spojrzałem na drugą dziewczynę. Była to ta sama osóbka na którą dzisiaj wpadłem. Nie mogłem zrozumieć co Katja robi z nią śmiejąc się i przytulając co chwilę. Co tu jest grane? Nie podobało mi się to co się właśnie działo. Czyżby Katję łączyła z nią jakaś głębsza relacja? Czy to możliwe by Katja, dziewczyna która razem z nami imprezuje i chodzi po szkole zadawała się z kujonką? Nie mogłem tego zrozumieć. Zaciągnąłem się po raz ostatni swoim papierosem, po czym zgasiłem go i wyrzuciłem za parapet. Wyciągnąłem z tylnej kieszeni spodni swoją komórkę i szybko zrobiłem zdjęcie dwóm dziewczyną. Nie mam zamiaru tak tego zostawić. Muszę dowiedzieć się co się dzieje za moimi plecami. Nagle zauważyłem że Katja wybiegła z jej pokoju. Dziewczyna się podniosła, a ja w końcu miałem okazję zlustrować jej ciało. Obserwowałem każdy jej ruchy. Powoli podeszła do szafy i wyjęła z niej bluzę, którą od razu zarzuciła na siebie. Nagle odwróciła się w moją stronę i spojrzała na mnie. Zamiast uciec spojrzeniem w inną stronę, po tym jak nakryła mnie na wpatrywaniu się w nią, ja dalej miałem utkwione tęczówki w jej oczach. Nie wiedzieć czemu nie mogłem i w sumie nie chciałem przerwać z nią kontaktu wzrokowego. Po chwili uśmiechnęła się do mnie blado i zanim się obejrzałem opuściła pokój z impentem zamykając za sobą drzwi.
W tej chwili wiedziałem że muszę dowiedzieć się co tu jest grane. A w głębi duszy, nie chcąc przyznać tego przed samym sobą ciekawiło mnie
Kim ONA jest?
CZYTASZ
Sąsiedzi-Ruggarol
FanfictionKarol Sevilla i Ruggero Pasquarelli są sąsiadami od małego. Ruggero nigdy nie zwracał większej uwagi na swoją o rok młodszą sąsiadkę zza płotu. Karol jednak od kąd poznała starszego kolegę, bardzo się nim interesowała. Jak potoczą się losy tej dwójk...