Rozdzial 25

4.1K 167 10
                                    

Soundtrack:


* Read All About it - Emeli Sande

* Dark Side - Kelly Clarkson

* Everything Has Changed - Taylor Swift ft. Ed Sheeran



* Punkt widzenia Julii*


Podskakuje kiedy Zayn trzaska drzwiami. Wzrok Louis'a, Niall'a i Sary podążał za nim, aż do momentu, w którym wyszedł, teraz spoczął na mnie. Czuję, że moje policzki czerwienią się, wbijam wzrok w ziemię. Nie wiem jak się czuję, chyba zażenowana tym, ze przyłapano nas w takim momencie. Jestem też zakłopotana jego nagłą zmianą nastroju i martwię się co na to powie reszta.


- Cholera, mieliście niezłą kryjówkę - pierwszy odzywa się Niall i dzięki niemu czuję ulge - Ale nadal musimy znaleźć Harry'ego zanim odszukamy Lindsay, Danielle i Liam'a, chodźcie!


- Ruszamy, ty podstępny draniu - Louis uśmiecha sie podążając za Niall'em. Obaj idą korytarzem krzycząc i śmiejąc sie - Harry! Gdzie się podziewasz kolego! - po domu roznosi sie głos Lou, tak samo, jak śmiech blondyna, jednak to wcale nie wywołuje we mnie radości. Wzrok Sary jest we mnie wbity.


Nie mogę z niego wyczytać żadnej emocji, jest zaskoczona, zawiedziona, czy szczęśliwa ? Stoimy tak, dopóki głosy chłopaków znikają gdzieś w głębi domu. Dziewczyna nagle stuka mnie w ramię, a na jej twarzy pojawia sie uśmiech dumy.


Wiedziałam, ze go lubisz - śmieje sie. Czuje ulgę, że nie jest zawiedziona, czy zła. Teraz nie wiem, jak poradzę sobie z jej docinkami.


- Nie lubię go - Wcale nie...


- Powtarzaj to sobie ile chcesz. Pocałunek był całkiem namiętny - mruga do mnie. Delikatnie trącam ją łokciem, kiedy idziemy korytarzem - Dlaczego wyszedł? - pyta wskazując miejsce, w którym zniknął Zayn. Zatrzymuję się i spoglądam w tamto miejsce. Zaciskam usta i potrząsam głową, tak naprawdę to nie miałam pojęcia dlaczego.


Po prostu mnie odepchnął i wyszedł zachowując się jakby był na mnie zły. Typowy Zayn, typowe koło, tego można się było spodziewać. Pomyślałam, że coś się zmieni, zwłaszcza po tym pocałunku...


- Nie mam pojęcia - odpowiadam powoli. Odwracam się w jej stronę i w zauważam przebłysk emocji w jej oczach, winę? - Dlaczego wyglądasz na winną? - pytam szybko. Dziewczyna spogląda na mnie i zamyka usta przecząco potrząsając głową.


- Nie mogę... ja nie! - poprawia sie.


- Powiedz mi - nalegam rzucając w nią matczynym wzrokiem. Wzdycha.


- Tylko nie waż sie podważać tego co powiem - wskazuje we mnie palcem rozglądając się po korytarzu. Przytakuję, kiedy ona kontynuuje - Harry powiedział mi, ze cię lubi, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że Zayn ma coś do ciebie... on się o ciebie martwi Jula - to przypomina mi dzień, w którym razem z Harry'm jedliśmy obiad. Wtedy powiedział mi, że boi się o mnie, gdy spędzam czas z Zayn'em, lub kiedy on jest w pobliżu... Jedynym tego powodem jest jego brak umiejętności radzenia sobie ze złością.


- Tak, wiem - to tyle co mogę powiedzieć. Wiem, ze się o mnie martwi, ale nie powinien.


- Po prostu, cieszę się, że ty i Zayn robiliście... robiliście cokolwiek razem, ale... Harry ma rację - jej wzrok wpatrzony jest we mnie, widzę, że nie chce powiedzieć czegoś źle.


- A co to ma znaczyć? - buczę obronnie, muszę sie hamować, zanim ja zasmucę.


- Ma racje, ze Zayn jest troszke zbyt nieobliczalny. Moze cię skrzywdzić Jula. Ma temperament, widzę, kiedy jesteś smutna i wiem, że to przez niego, ale zauważam, też że on cię uszczęśliwia. Razem z Harrym zgadzamy się, ze udaje mu się cię kontrolować. - mówi.

One Night (Polish Version) - tłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz