Prolog

1.2K 69 67
                                    

                     Error

Właśnie planowałem napad na zamek NightMare'a z Horror'em, Cross'em i Fresh'em. Mieliśmy wyruszyć o 20:00 w nocy i okraść go (czyt. odzyskać rzeczy) i jego kumpli, i tak wybiła 20:00.
Wchodziliśmy przez wentylację jak we FNAF i trafiliśmy do salonu.

-Horror ty idziesz załatwić wszystkich po drodze i szukać Night'a ale nie atakować. Fresh idziesz przeszukać pokoje i schowki. Ja idę na dół sprawdzić co on tam ma.

-Jasne Brosky.

-Spoks.

Gdy zszedłem na dół okazało się że to są lochy. Trochę niepokojące. Moją uwagę zwróciła cela ubrdzona tuszem...czarnym tuszem.

Złamana Dusza   *ErrorInk*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz