*Harry*
Przez całą drogę patrzyłem za okno podziwiając widoki.
- Wow... - mruknąłem. - Widziałeś?! Tam był zajączek! - pisnąłem.
Moje piski i ekscytacja za każdym razem wywoływały śmiech u całej trójki.
- Już jesteśmy. - zaparkował na żwirowym podjeździe. - Wysiadaj księżniczko. - powiedział, a ja zarumieniłem się na jego słowa.
- Pa chłopaki. - pożegnał się z nami Zayn, a zaraz po nim Liam.
Po chwili byliśmy w środku wielkiego białego domu.
- Witam w domu loczusiu. - uśmiechnął się szatyn.
Posłałem mu mój najpiękniejszy uśmiech z dołeczkami i go przytuliłem.
- Dziękuję, dziękuję, dziękuję... - szeptałem, a w moich oczach zaczęły zbierać się łzy.
- Nie musisz dziękować księżniczko. - potargał mi włosy i starł kciukami łzy płynące z moich oczu.
- Nie wiem jak ci się odwdzięczę. - pocałowałem go w oba policzki.
I czy to źle, że Harry pomyślał, że chciałby być księżniczką Louisa?
************************************
Miłego dnia!
xxViakokxx
✨🌈✨🌈✨
CZYTASZ
Neighbouring Pack. ¦¦Larry Stylinson¦¦ a/b/o (✔️)
FanfictionLouis zostaje nowym władcą wielkiej watachy. Jego poprzednik, a za razem ojciec miał złe stosunki z sąsiednią watachą i nie dbał o stado. Gdy Alfa watachy sąsiadującej z tą należącą do Louisa dowiaduje się, że jest tam nowy Pan chce zawrzeć pokój. N...