☀️5☀️

636 23 19
                                    

perspektywa T/I
Obudził mnie rano mój kochany budzik- Jimin... Było koło godziny 7. Poszłam wziąć ciepłą kąpiel. Rozmyślałam tak nad moim życiem. Pamiętam jak miałam depresje, ale kiedy urodził się mój starszy brat Jimin, przeszło mi. Teraz szukam miłości, czuje się samotna...
Przestałam rozmyślać bo Jimin zaczął walić mi w drzwi:
-T/I WYCHODŹ Z TEGO KIBLA ŚNIADANIE CI ZROBIŁEM!!!
-o dzieki Jimin mniam mniam mniam śniadanko już wychodzę😂

Jimin zrobił mi na śniadanie naleśniki z dżemem. Jego naleśniki nie miały dżemu.
-Haha you got no jams😂
-Nie smieszne -.-
Roześmiana wróciłam do swojego pokoju. Postanowiłam ubrać obcisłe jeansy z wysokim stanem, biały cropp top z napisem „crybaby". Swoje długie włosy zostawiłam rozpuszczone.

15 minut pózniej wyszłam z domu. Chwile potem byłam pod wskazanym adresem. Miałam przekazać wiadomość o bitwie gangów niejakiemu chłopakowi o nazwisku Kim. Gdy weszłam do pokoju hotelowego moim oczom ukazał sie Taehyung. Otworzyłam buzię z wrażenia.
-Cześć mała co cie tu sprowadza?
-Miałam przekazać liścik niejakiemu Kimowi. Znasz?
-To ja słońce. Kim Taehyung.
Wystawił mi rękę a ja trochę zdziwiona przezwiskiem dałam mu rękę którą on delikatnie pocałował.
-T/I, masz tu list apropo kolejnej walki.
Chłopak był taki przystojny... Ugh... Podałam mu liścik i chciałam odwrócić się i wyjść, ale coś mnie złapało za rękę i mi to uniemożliwiło. Tym czymś był Taehyung.
-Tak szybko się zmywasz mała?
-Mała to jest twoja pała dzbanie.
-A chcesz się przekonać?
Chłopak przysunął cię do sb i włożył ci rękę w tylną kieszeń spodni. Brzuchem czułaś jego wybrzuszenie w spodniach.
-Chyba masz problem kolego.
Spojrzałam znacząco na jego krocze. Wyrwałam się i wyszłam.
-Skądś kojarze tego gościa-pomyślałam...

-Skądś kojarze tego gościa-pomyślałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gang mojego brata | Taehyung x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz