Przygoda O Januszu I Pjoterze

Pjoter z Januszem- walka o passata

Dawno,dawno dawno temu w odleglym Czarnobylu mieszkalłjanusz z pjoter(zlodziej passatów),w ubuslodzonej chatce w reaktoru jedrowym gdzie spędzali cudowne chwile.Chwile pozniej wybrali sie do komisu aby znalezc passata.w tle było jakies biedackie porsche,audi,lamborgini i ferrari.Pjoter powiedzial:
-tatu cemu tu nie ma tego zarabistego passata nie zeby co ale te autecka sa malunio preztizowo
-Pjoter my przecież jestesmy biedokami kurla przyszlismy tu ukradmac a nie ty co kupować chcesz drugi mareczku
-łojciec wez spiechdalaj ale jak chcesz potem będziesz w kibelku siedział
Janusz i pjoter szukali jak szaleni ale passata ni ma.Nagle zauważyli gośćia w ich wymarzonej brydzce.Chodząc jak debile wpadli jak wkurwieni do auta, mówiąc jak najebani:
-Kurla gościu ja se znalazłem tego passata jesli nie chcesz w mordę dostać to wypierdalaj
W pewnej chwili gościu odjechał z passtem w sinol dal.Janusz poprosił pjotera aby wyciagnac z torby bazuke.Nagle strzał rozjebal celego passtata.Chociaż płakali jak baby tajemnicza wrozka powiedziała:
-siemendara chlopaki co sie stało. Widzę ze japierdole passat wybuchl jak chcecie passat spadnie wam na glowy.Ni z stad i z owad passat przynieslismy nosocze wstepujace z nieba.Janusz z wruszeniem:
-O matko boska czestochowska kurla cos ty zrobila ty czarodziejko jedna gdzies ty te moce kupila.
A wrozka odpowiedziala:
-kurde chlopi w biedronce jest przecena na wszystkie moce magiczne jak chcecie to zapierdalac po promocje
janusz powiedzial:
-po co tu jestes potrzebna kurla zgin i przebadnij zromo nieczysta ty fiucie jebany.Pjoter dawaj shotguna.
I wrozka zdechla a janusz kopal ja nieustannie i podpalił.