Be My Baby Girl/Jimin

11

MIMI POV

-Um, Hobi? Czy wszystko w porządku z Jiminem? - spytałam zmartwiona

-Ahh tak hahhhha. - odpowiedział przez śmiech.

Dobra muszę ogarnąć się przed spotkaniem z Chanem.

-Dzieci obiad!

-Jin?

-Nawet nie chcę słyszeć, że nie jesteś głodna. Marsz do stołu i bez dyskusji.

-Wygląda pysznie, ale jestem z kimś umówiona.

Nagle wszyscy spojrzeli na mnie ze zdziwieniem.

-A nie masz przypadkiem chłopaka? - wtrącił Yoongi

-No mam, ale to tylko kawa ze znajomym...

-Z tym fotografem? - spytał Hoseok

-Co jaki fotograf? - zdziwił się Tae

-UUUUUU będzie grubo. - zaśmiał się Jungkook

-Cicho! O której wracasz? - spytał podejrzliwie Jin

-Yyy..NIE CZEKAJCIE Z KOLACJĄ!

Wybiegłam z domu trzaskając drzwiami.

Nie wiem, czemu tak zareagowałam.

Mogli mnie tak nie wypytywać.

Brawo idiotko, jak się teraz ogarniesz?

Pójdę do Lucasa może.

Mam u niego kilka ubrań i jakieś kosmetyki.

Po 30 minutach byłam już u Lucasa w domu.

Muszę to jakoś sprytnie załatwić, żeby się o niczym nie dowiedział.

Spał w swoim pokoju.

Podeszłam do szafy i zaczęłam szukać swoich ubrań.

Nagle poczułam jak przytula mnie od tyłu.

-Kochanie przepraszam za wczoraj...

-Nie szkodzi, przepraszam ale się spieszę. Wpadniesz do mnie jutro?

-Jasne...a gdzie idziesz?

-Umm..umówiłam się z dziewczynami. Byłam w okolicy i przyszłam ogarnąć się trochę do ciebie.

Spojrzał na mnie trochę zdziwionym i za razem złym wzrokiem.

Szybko się ogarnęłam i poszłam na spotkanie z Chanyeolem.

-----------------------------------------------------------

Wieczór był super.

Byliśmy na kawie, potem poszliśmy do kina.

Potrzebowałam takiego PRZYJACIELSKIEGO spotkania.