(tak jakby co, to akcja rozgrywa się zaraz po FFI)
- Kopnij mocniej!
Zawołał chłopak stojący przy bramce. Krzyczał do białowłosego przed sobą. Byli to Mark Evans i Axel Blaze.
- Jasne
Odkrzyknął Axel, robiąc krok w tył do rozpędu.
Wokół nich odbywał się trening drużyny Raimona, najlepszej szkoły w Japonii. Większość z zawodników tej drużyny to członkowie najlepszej drużyny na świecie, Inazuma Japan.
Axel, upewniwszy się że ma dobrą pozycje do strzału, kopnął w piłkę z całej siły. Zanim Evans przejął piłkę, ktoś ją odebrał, jakby po prostu leżała na ziemi.
- Hę?
Powiedział Mark, przypatrując się nowo przybyłemu.
Był to chłopak, mniej więcej w ich wieku. Miał czarne włosy i bardzo opaloną skórę, a na głowie miał maskę czegoś podobnego do czarnego psa.
Swoim pojawieniem przyciągnął całą drużynę, która zaciekawiona przybyszem, przerwała swoje treningi.
- Kto to jest?
Spytał Jack Wallside, największy z ich drużyny.
-Nie wiem
Odpowiedział mu Todd Tempole, kiedy chłopak w masce zaczął się śmiać.
- I to niby jest legendarna jedenastka? Śmiać mi się chce. Wyglądacie tak żałośnie.
I wtedy wszyscy jak jeden mąż zaczęli bronić swego. Kłócili się. Jedynie Jude Sharp milczał.
Kiedy atmosfera nico ucichła, Jude odezwał się
- A ty niby kim jesteś?
Chłopak w masce odwrócił się w jego stronę.
- Jestem Anubis z szkoły Ra.
- Szkoła Ra? Nigdy o niej nie słyszałem
Anubis się zaśmiał.
- Oj poznacie. Co powiecie na mecz? Szkoła Ra kontra Legendarna Jedenastka? Jutro, okej?
Tym razem odezwał się nowy trener drużyny, Ethan Eston, który dopiero co podszedł i usłyszał co mówili.
- Niech będzie, ale nie zbierzemy wszystkich z Inazuma Japan. Zagracie przeciwko Gimnazjum Raimona
Anubis skinął głową. Odszedł szybkim krokiem.
I nagle Jude coś sobie uświadomił. On się uśmiechał, cały czas, od rozpoczęcia rozmowy. Postanowił na razie tego nikomu nie mówić.
-Spokojnie. Wygramy z nimi, kimkolwiek są
Mark jak zwykle umocnił morale drużyny, w końcu był kapitanem. Musiał.⚽⚽⚽
Spotkali się na szkolnym boisku. Drużyna Raimona i Drużyna Ra. Ci drudzy mieli na sobie różne "przebrania". Jeden miał na sobie skórę aligatora, drugi - głowę sokoła. Mark i cała drużyna przypatrywali się im. Już samo ich przybycie było zadziwiające, bowiem pojawili się w błysku światła. Wszyscy się przestraszyli. Ich kapitan, koleś w masce sokoła i jednym okiem niebieskim a drugim złotym, przedstawił się jako Horus.
- Rad jestem że podjęliście nasze wyzwanie, aczkolwiek wiedzcie że nie macie z nami szans
Powiedział na przywitanie. Był w ich wieku, to było pewne, ale zachowywał się jak dorosły.
To jednak nie zniechęciło drużyny Marka.
Nadszedł czas, stanęli na pozycjach. Sędzia, ściągnięty z szkoły, ogłosił że zaczynają gospodarze. Ci z drużyny Ra, uśmiechali się.
- Gramy Na Broń Umysłu!!!
Krzyknęli jak jeden mąż.
-Co to broń umysłu?
Zapytał Jude. Nikt z przeciwników mu nie odpowiedział, tylko nadal się uśmiechali.
"Co oni kombinują? Zachowują się jakby mieli pewność że wygrają"
Pomyślał Axel.
"I czym jest ta broń umysłu?"
Niebawem miał się przekonać.
Sędzia zagwizdał.
Axel podaje do Kevina Dragonfly'a, drugiego napastnika. Ten już miał zacząć dryblować, ale ktoś już odebrał mu piłkę. To był Horus. Biegł w stronę bramki. Przebił się przez całą obronę i stanął przed Markiem.
- Miecz Horusa
Krzyknął, wyciągając rękę ku górze.
W jego dłoni pojawił się miecz!
Ciął w kierunku bramki, a piłka poleciała z niewiarygodną mocą.
- Boska Ręka
Krzyknął Mark. Użył techniki by zatrzymać piłkę.
Przebiła się, wrzucając Marka w siatkę bramki.
Szkoła Ra zdobyła pierwszy punkt, w pierwszych sekundach meczu.
Mark spojrzał na swoje dłonie a potem na Horusa. Uśmiechał się.
- To jest broń umysłu
Powiedział i wrócił na swoją połowę.Pierwszy rozdział.
Skąd pomysł na książkę? Podesłał mi pomysł on:
@LoganNoirMegon
I mówię: to jest genialne. Broń umysłu, niepokonana drużyna, no po prostu kwintesencja oryginalnej Inaxumy Eleven.
Okładka jeszcze się robi ;)
Se'ya
CZYTASZ
Inazuma Eleven: Szkoła Ra
FanfictionOstateczny test, wyzwanie które trzeba podjąć. Mark Evans i jego drużyna muszą zmierzyć się z przeciwnikiem, który dorównuje bogom starożytnej krainy Nilu. Czy Legendarna Jedynastka Inazumy da sobie radę ze szkołą Ra, którzy znani są z tego że nigdy...