- Kira obudź się.. -
- co się stało? Która godzina? - powiedziałam zdziwiona
- nie umiem spać... -
- jeju jesteś małym dzieckiem czy co? -
-... -
- ehh.. -
Onyx usiadł na łóżku a ja przed nim.
- to co chcesz robić? -
- no... Ja... Muszę Ci coś powiedzieć -
- tak?- chyba wiedziałam co chce powiedzieć ale byłam cicho, chciałam go wysłuchać
- bo ja... K-kocham cię.. I to nie jako przyjaciółkę, to coś więcej.. - powiedział zmartwiony
Byłam szczęśliwa i przytuliłam się do niego
- ja ciebie też - powiedziałam mu na ucho.Złapał mnie za pośladki i zaczął je miętosić.
- jesteś moja...-
- tak.. I tylko twoja -
Ściągnął moją koszulkę, stanik, spodenki oraz majtki. Zaczęłam się bardziej podniecać.
Ściągnął swoją kurtkę oraz bluzę, miał blizny na ciele. Ale mi to nie przeszkadzało, był cholernie przystojny.
- a.. Maska? -
- heh a jesteś gotowa? -
-tak- pokiwałam głową
- no to proszę bardzo ściągnij ją -
Gdy ściągłam ją i zobaczyłam piękne czarne loki, jasną cerę, miał cudowne usta i piękne oczy, piękniejsze niż w masce, miał też dużą bliznę na policzku.
- wow.. -
- heh.. Wiem -
Momentalnie przyległam swoimi ustami do jego. Pierwszy raz poczułam ciepło które wytwarzał on a nie ja.
- jesteś ciepły.. -
- to twoja zasługa...-
Dalej całowaliśmy się namiętnie.
Zaczął rozpinać swój rozporek i ściągać bokserki.
- chcesz? - zapytał
- tak - powiedziałam uśmiechnięta
Lekko się podniosłam by włożył mi go, prawie nie bolało. Było to uczucie nie do opisania. Cudowne.
Poruszałam się do góry i w dół. A on mi w tym pomagał łapiąc mnie za biodra.
- uhh... Ale fajnie - mówiłam cała czerwona. Czasem łapał mnie za stópki i je masował.
- podnieca cię to jak je dotykasz? -
-tak- pokiwał głową i uśmiechnął się
- zejdź i połóż się na brzuszku - rozkazał mi
Zrobiłam to i wszedł we mnie bardzo szybko, również szybko się poruszał.
- Dochodzę... - powiedział gwałtownie zatrzymując się we mnie.
W tym momencie nie wytrzymałam i zaczęłam głośno jęczeć.
- Ciii... - powiedział zatykając mi usta.
Wyszedł ze mnie i położył się obok, oboje zasnęliśmy. Gdy rano wstaliśmy , byliśmy w szoku przez to co się stało.-Czy my...- mówiłam zaspanym głosem
- Chyba tak..- spojrzał się na mnie
Spojrzałam się na krocze miałam umazane od czarnej cieczy.
- to jest krew?!- wykrzyknęłam
- trochę tak i bardzo nie-
-co?- powiedziałam zdziwiona
-no jest tam krew i ona pomieszana jest z moją spermą która jest... czarna-
-aha..-
Wstałam i usiadłam na Onyxie specjalnie by go ubrudzić .
-no cholera musisz to robić?! -
- tak - pocałowałam go w usta po czym wstałam i zaczęłam się ubierać. Musiałam wskoczyć do łazienki by się przemyć. Onio również się ubierał. Gdy wchodziłam do łazienki weszli za mną jacyś dwaj nastolatkowie.
- haha witaj ,chcesz się zabawić? - uśmiechnęli się po czym jeden złapał i rzucił o podłogę.
- Nie ,zostawcie mnie! Onyx! Pomóż - krzyczałam w niebo głosy
- co? jaki zaś Onyx nikogo tu takiego nie ma-
-ekhem ekhem- kaszlnął sztucznie
- co jest kurwa? - odwrócił się ten co mnie trzymał
Onyx szybko złapał go za szyję i przyłożył do ściany ,a ten drugi uciekł z łazienki. Zauważyłam że gościu się poszczał
- em Onio.. spójrz w dół-
-hmm? o kurwa hah co za cipka- zaczął się śmiać złowieszczo łapiąc go za oko i wyrywając mu je.
Chłopak darł morde jak cholera ale nie powstrzymywałam Onyxa niech się zabawi ,widziałam że sprawiało mu to przyjemność. Wtedy wstałam i podeszłam do Onia gdy podniosłam lekko jego bluzę widziałam jak wylatywał dym. Dotknęłam jego skóry i była strasznie gorąca.
- Co robisz Kira, nie dotykaj mnie oparzysz się tylko -
- no dobrze - odsunęłam się
-CO ZACHCIAŁO CI SIĘ ZGWAŁCIĆ MOJĄ DZIEWCZYNKĘ!? - krzyczał do chłopaka
- nie przepraszam! już jej nie tknę! -
- hah... za późno - złapał go za szyję i rozrywał mu ją bardzo powoli by cierpiał.
Gdy chłopak przestał się wić Onio puścił go i podszedł do mnie.
-Musimy uciec stąd...-
CZYTASZ
Przyjaciel
RomanceGłówna bohaterka to Kira - ma 15 lat, jest ona niska ma 1,57, krótkie i brązowe włosy, najczęściej je spinka w kucyk i zostawia grzywke, ma piwne oczy, ma figurę gruszki ( sprawdźcie se w necie jak to wygląda xd) jest miła, nieśmiała, łatwo się wkur...