Jak pisać o... #11 [szkoła w USA]

767 119 54
                                    

Kolejny miesiąc życia w kłamstwie. Październik się zaczyna, większość uczniów już od miesiąca mówi sobie, że w tym roku weźmie się za siebie. Studenci dopiero zaczynają to sobie obiecywać. I mimo że wszyscy wiemy, że to nieprawda, ja też się okłamuję, mówiąc sobie, że w tym roku – kolokwialnie rzecz ujmując – się ogarnę.

Jednym z tych punktów – punktów ogarnięcia się – miało być pisanie artykułów do miesięcznika z wyprzedzeniem, jednak jak na razie wszystko robię na ostatnią chwilę. (Możecie trzymać za mnie kciuki, czy co tam macie).

Październik, październik, a ja w końcu przybywam do Was z artykułem – a może i serią? – który chodzi mi po głowie od dłuższego czasu, a i na Wattpadzie może się przydać. Zacznijmy więc omówienie szkolnictwa w USA!

Słowem wstępu – jestem ciekawskim Jeżem, już od dawna wykorzystuję znajomą mieszkającą w Stanach Zjednoczonych do czerpania informacji o ich szkolnictwie i pytania takie jak: „Czy jest tam tak jak na filmach i w książkach? Serio macie tyle cheerleaderek? A o co chodzi z tymi klubami?" są na porządku dziennym. Od dawna mam jakieś strzępki informacji, które potem porównuję do filmów, jednak na niewiele mi się to zdawało, kiedy moja wiedza na ten temat była nieuporządkowana.

Wtedy doznałem olśnienia.

„Nożyce tną...".

A jakby tak poprosić znajomą o pomoc i napisać całą serię, gdzie szczegółowo moglibyśmy omówić system edukacji?
Tym sposobem przybywam z pierwszym tekstem na temat szkoły w Stanach Zjednoczonych – coby więcej Wasi bohaterowie nie gubili się we własnym systemie.

Postaram się wszystko ułożyć sensownie, ale nic nie obiecuję, bo może się zdarzyć, że coś wyniknie z czegoś innego, temat nie będzie w pełni opracowany w jednym podpunkcie, a będzie się uzupełniał z innym albo zacznę o czymś pisać za wcześnie i dopiero później zauważę, że mogłem to inaczej nakreślić... Mam wstępny plan, ale może on ulec zmianie; mimo to mam nadzieję, że się nie pogubimy.

O czym będę tu pisać? (zrealizowane zaznaczone ✓)
– informacje wstępne, ✓
– podział wiekowy szkół, etapy, ✓
– podział na klasy, wychowawstwo, ✓
– rozpoczęcie roku szkolnego, ✓
– rekrutacja, rejony,
– wydatki szkolne,
– rada rodziców, komitet rodzicielski, ubezpieczenie,
– wycieczki, wyjścia (do kina, teatru),
– dojazd do szkoły,
– rozkład zajęć, własny dobór zajęć,
– szkoły prywatne, publiczne, artystyczne, nauczanie domowe, zajęcia indywidualne,
– kluby uczniowskie, zajęcia pozalekcyjne,
– projekty, stypendia,
– sport, WF,
– akcje charytatywne,
– skrótowce związane ze szkolnictwem,
– szafki, noszenie książek w rękach,
– koza (karna odsiadka po lekcjach),
– zadania domowe,
– ocenianie,
– korepetycje, szkoły językowe,
– szkoła polska weekendowa,
– przerwy, obiady, śniadania, okienka między lekcjami,
– wolne od szkoły,
– Internet, telefony w szkole,
– ściąganie,
– radiowęzły,
– ubiór, zachowanie, oceny z zachowania,
– zawieszanie w prawach ucznia,
– niepełnosprawni,
– osoby znane w szkole – fakt czy mit?,
– wyposażenie sal,
– notatki,
– tablice matematyczne, kalkulatory, pomoce naukowe,
– egzaminy, zakończenie roku szkolnego, zakończenie szkoły,
– apele, akademie,
– studia, college, uniwersytety,
– przeskakiwanie klas,
– powtarzanie klas,
+ największe filmowe i książkowe absurdy.

Tradycyjnie czekam na Wasze propozycje!

Informacje wstępne

Pamiętajmy, że te dwa systemy – polski i amerykański – różnią się tak bardzo, że momentami trudno jest je w ogóle porównywać. Nie da się ani do końca ocenić, gdzie jest trudniej, gdzie więcej wymagają, czy trzeba więcej pracować, bo to wszystko zależy od wielu czynników jak typ szkoły, nauczyciel, sam uczeń, przedmiot, rocznik.

Nożyce tną... październik 2018Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz