Prolog

152 9 0
                                    

Zaczęło się od tego,że jak co dzień wraz z moimi siostrami wyszłyśmy na dwór.Na początku poszłyśmy na plac zabaw,żeby się pochuśtać.Kiedy się nam to znudziło postanowiłyśmy przejść się do naszego ulubionego miejsca , w trakcie drogi pokazywałyśmy Petunii sztuczkę z kwiatkiem

[Ja]- Petuniu popatrz - mówiąc to podbiegłam do niej z Lili.

[L] No choć to przecież nic złego - powiedziała Lili

[P] Dobra - mówiąc to podeszła do nas

Tak więc wzięłam do ręki wyschnięty kwiatek i zaczęłam go ożywiać. Petuni chyba się nie podobało to że nagle kwiatek zaczął rosnąć na mojej dłoni , bo nagle wytrąciła mi go z dłoni mówiąc przy tym

[P] Wiedźmy . Jesteście świruskami.

[ L] Nie nazywaj nas tak - zaczęła Lili

[Ja ] Przecież nie zrobiłyśmy nic złego

W pewnym momencie Tunia zrobiła kilka kroków w tył. Po chwili zza drzewa wyszedł chłopak mniej więcej w naszym wieku . Włosy miał czarne jak smoła a cerę miał bladą.
Kiedy Petunia zobaczyła kim jest ten chłopak zaczęła mówić

[P] Ty jesteś tym chłopcem mieszkającym przy Spinner' s End - stwierdziła Petunia

[S] Nie powinnaś ich tak przeżywać mugolu.- powiedział

[P]Powiem wszystko mamie ! - mówiąc to zaczęła się od nas oddalać w stronę domu

[ N] Nie zwracajcie na to co mówiła . To zwyczajny mugol.- powiedział

[Ja ] Mugol ? Co to za słowo? Nigdy go nie słyszałam

[L ] Możesz nam to wyjaśnić?

[S] Tak -Zaczął nam mówić kilka rzeczy , ale nie wszystko naraz . Postanowiliśmy że będziemy spotykać się we trójkę w tym miejscu codziennie o tej samej porze i każdego dnia będzie nam wyjaśniać wszystko po trochu.

............................................................................
Tak jak pisałam na początku to moja pierwsza książka , jeśli ta będzie się wam podobać to może napiszę kolejny rozdział. Napiszcie w komentarzach co myślicie o książce. Chcę znać wasze opinie.

_Madness_1

Nigdy Nie Mów Nigdy | J.P.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz