Ink! Sans x Reader "Ten bez uczuć"

<{17}>Wiara

Pov. Dream
Matko co oni tam robią..
Słysze jak Sans i Error kłuci się w piwnicy...
Matko idę ich ucyszyc...
Podchodzę do metalowych drzwi.
Otwieram je widzę Sansa bardzo wkurzonego bo aż mu oko się swieci(?).
Error już miał linki przywołane...
S-To twoja wina! Nie mieliśmy go zabijać!...
E-Zasługiwal na to!
S-ale jego dusza się kruszy a zauważ że potwory maja odwrócone duszę!A on najwyraźniej musiał wchlonac duszę T.i!Bo jego dusza jest nieodwrucona!
E-I co z tego!?
S-To że ona może jeszcze żyć!
Stanolem jak wryty...
Czy T.i może żyć?
Spojzalem na Nm...
Zaraz! Jego dusza się rozpada!
D-Nm!
Podbieglem do niego...może zabił prawie Inka ale nadal jest moim Bratem....
Chwycilem jego duszę. I Prubowalem złożyć ją...
Ale coś mi nieszlo...

Pov.T.i
Nic się nie działo..
Po chwili otworzyłas oczy...
Nie byłaś już w pustce...tylko w swojej klatce..
Obok ciebie siedział Dream zaplakany..
Zobaczył że się budzisz i odrazu cię przytulił...
D-Bracie nierob mi tego nigdy więcej!!
Zaraz... Bracie?
Czyli Dream jest bratem Nm?!
WTF dlaczego o tym niewiedziałaś?!
Eh dobra nieważne...
Spojżalas na swoją duszę..
Była już cała...
Byłaś strasznie wyczerpana...
Po chwili zasnęłaś....a Dream nadal cie przytulał...

POV.DREAM
EH nasz zejście nic mu niejest.....
Ja wieże że on może wrzucić na dobrą stronę!
Nagle poczulem jak robi się cięższy...
Czhyba zasnął...
Eh niech sobie odpocznie......
Wstałem...
D-Dobra teraz idziecie zemna i mi wszystko wytłumaczycie!
Co tu zaszło!
Poczym chwycilem ich i tepnalem n kanapę..

Pov. T.i
O matko ooo ale mi się chciało ..
T.i-Oooi ale miałam sen....
Spojżalas do okoła..
Zaraz... To Niebył sen... Kufa....
W Stałaś i zauważyłaś....
Że klatka jest otwarta...
Podeszłaś do otwartych drzwi...
No i bum drzwi się zamknęły a ciebie znowu pokonał prąd..
E-Proszę widzę że ktoś prubuje uciec....
T.i-Ale..
E-Zadnych ale Nm zapłacisz za Inka!
T.i-Sluchaj.... *huh* niewiem kim jesteś...ale musisz mnie posłuchać...
E-Ja mam CB posłuchać haahhah hyba snisz!
Error podszedł do CB ichwycil cię za kołnierz..
E-gdyby nie Ink, już dawno byś zginął..
Nagle do Nas z Buta wbija Dream...
D-ERROR! HUH INK SIĘ OBUDZIŁ!
E-CO?! JUŻ IDE!
Error puścił cię i pobiegł za Dream em..
T.i-Hej! JA NIEJESTEM Tym dupkiem Nightmerem!ja jestem T.i!
Error zatrzymał się w drzwiach i spojrzał na ciebie z pogardą.
E-niewiem co kombinujesz Nm ale T.i to ty napewno niejesteś....