Chciał on się spotkać w naszym ulubionym parku.
Szczerze bałem się co się takiego stało, że właśnie chciał się tam spotkać.
Coż.
Po 15 minutach byłem już na miejscu i zobaczyłem siedzącego na ławce Nikodema i do niego podeszłym i przywitał się z Jim lekko uśmiechając się w jego stronę
Witaj Nikodem - Odpowiedziałem z lekkim uśmiechem.
Witaj.. - Odpowiedział z lekkim niepokojem.
Coś się stało Nikodem, że chciałeś się spotkać? - zapytałem się po czym usiadłem koło niego i patrzałem się w jego piękne oczy.
Pamiętasz co mi wtedy powiedziałeś? Myślałem nad tym cała noc i eh.. - Nie dokończył i poleciała mu lekko łza po policzku.
Gdy zobaczyłem lze na jego policzku szybko ja wytarlem.
Ale Nikodem.. Mów mi co się dzieje już.. - odpowiedziałem niespokojny głosem.
No bo.. Ja ciebie kocham.. - złapał mnie delikatnie za brzuch i szybko przyciągnął do siebie i po chwili poczułem jak jego usta dotykają moich nie opieralem się.
Złapałem go delikatnie za tył głowy.
Po chwili powiedział swoim delikatnym głosem :
A może tak pojedziemy do domu? - Odpowiedział trochę się śmiejąc.
Chętnie - odpowiedziałem z uśmiechem.
Przez całą drogę do domu rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.
Gdy dojechaliśmy do domu i weszliśmy do mojego mieszkania wraz z Nikodemem ruszyliśmy w stronę kuchni..

CZYTASZ
Wszystko na nic
Romansa18-sto letni Dawid zakochuję się w swoim najlepszym przyjacielu Nikodemie. Nikodem jest co prawda o rok młodszy od Dawida mimo tego znają się już 3 lata. Dawid nie wie jak wyznać swoją miłość Nikodemowi i trzyma to wszystko w sobie przez rok. Jak...