To skoro ściągnąłem Waszą uwagę (lub Twoją, bo cholera wie, ile osób to czyta), mam do przekazania bardzo ważną rzecz.
Zastanawiam się nad zawieszeniem „the worst". Dlaczego? Wystartowaliśmy powoli z głównym wątkiem poprzez wprowadzenie Yoongiego i poświęcenie mu całego rozdziału. Ostatnie dwa rozdziały są jedynie czytane i gwiazdkowane. Niejedno z Was również pisze i zapewne wie, jakie demotywujące dla autora jest patrzenie na brak komentarzy. Bardzo niecierpliwie czekałem na moment, aż wprowadzę do fabuły Yoongiego, bo to oznacza przejście do właściwej części „the worst". Ale widząc brak komentarzy, demotywuję się i mam wrażenie, że piszę dla nikogo.
Dlatego grzecznie apeluję nie tylko w swojej sprawie, komentujcie. Niektórzy z Was pod poprzednimi rozdziałami cieszyli się, gdy pisałem, że zaczynamy z yoonseokiem, a gdy pojawia się Yoongi, jest cisza.
Bardzo nie chciałem, by cały ten wywód zabrzmiał jak pretensja, więc jeśli tak wyszło, to wybaczcie. Po prostu nie chcę tutaj dodawać rozdziałów, które pozostaną bez odezwu. Gdybym chciał pisać tylko dla siebie, to zachowałbym "the worst", "daddy lover" i "Preferencje" z męskimi fanami na dysku.
Wychodzę do Was z prośbą, aby każdy, absolutnie każdy, kto przeczytał moje powyższe wypociny, kto czyta "the worst" i komu zależy na niezawieszaniu oraz kontynuacji, aby napisał tu krótki komentarz. Chcę zobaczyć, ile Was faktycznie jest. Mogę pisać i publikować dla trzech osób, chcę mieć tylko świadomość, że ktoś tutaj faktycznie jest i zależy mu na tej pracy.
See u later (or not). Zależy, czy chcecie, żebym dalej to pisał i czy czytacie inne moje rzeczy.EDIT: informacja dotarła, więc zmieniłem tytuł "rozdziału", żeby opublikować prawidłową jedenastkę.
CZYTASZ
the worst | j.hs x m.yg
Fanfic|O P I S Hoseok wstydził się swoich rodziców przed znajomymi. Nie mieli się czym pochwalić; nie mieli super samochodu, piętrowej willi z pięknym ogrodem, o który w wolne chwile dbałaby jego mama, ubrana w dżinsowe ogrodniczki. Mieli za to promile we...