Wróciłam do domu i od razu rzuciłam się na łóżko. Ciągle myślałam o Peterze, czy ja się zakochałam? Nieee, na pewno nie, pierdole idę spać.
Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam. Po przebudzeniu spojrzałam na telefon i była już 15. Trochę przespało mi się. Dobrze, że dziś jest wolne.
Usłyszałam dzwonek do drzwi.
-O cholera, to chyba Michael, Boże czy on nie mógł mnie uprzedzić?- pomyślałam.
Zeszłam na dół, przywitałam go i zaprowadziłam do pokoju, a sama poszłam się ogarnąć do łazienki.
-Więc, co robimy? Masz jakieś materiały?- zapytał.
-Tak, idę zaraz po laptopa, a ty pomyśl co moglibyśmy zrobić- powiedziałam.
Po kilku godzinach skończyliśmy projekt. Usłyszeliśmy pukanie do drzwi. To mój brat.
-Może zaproponujesz herbatkę gościowi?- zaśmiał się.
-Chcesz herbatki?- zapytałam. -Stoi w kuchni.-
-Podziękuję- powiedział.
Usiedliśmy na przeciwko siebie i zaczęliśmy rozmawiać o różnych sprawach. Po chwili nastała między nami cisza. On spojrzał w moje oczy, ja w jego. Poczułam, że ta chwila nie ma końca. Atmosfera zrobiła się bardzo przedziwna, a za razem bardzo przesłodka. Miał tak głębokie oczy, że można byłoby utonąć. W pewnym momencie Peter powoli przysunął się do mnie i połączył nasze usta w jedność. Poczułam się wtedy jak w siódmym niebie.
-Przepraszam nie mogę.- powiedział Peter, po czym wybiegł z domu.
Poczułam się okropnie, może nie powinnam do tego dopuścić, co jeśli go uraziłam w jakiś sposób?
Myślałam o tym całą noc. W pewnym momencie nawet pomyślałam o tym, że mógł mnie przez to znienawidzić. Chyba na prawdę się zakochałam w tym pączusiu. Nigdy wcześniej nie przychodziło mi to na myśl, przecież jesteśmy zupełnie inni.
To całe rozmyślanie mnie męczyło i nie zauważyłam kiedy zapadłam sen.
YOU ARE READING
Meet me in the middle /P. Kavinsky
Teen FictionKiedy jej sypało się życie, pojawił się on. Zabójczy wzorzec męskości i doskonałości pod każdym względem. Jednakże w jego życiu jest już pewna kobieta. Co zrobi Nel, kiedy przyjdzie jej o niego walczyć? Odpuści, czy posunie się do drastyczniejszych...