Prolog

78 13 34
                                    

*Nataniel*

- Cholera, co za kretyn - warczałem, gdy Kastiel wreszcie opuścił moje mieszkanie i wybierałem numer do siostry.

- Co się dzieje? - spytała Rinka, stając za mną i kładąc mi ręce na ramionach.

- Kastiel zrobił coś głupiego, a przez to Ally gdzieś wybyła. Nawet nie wiadomo, gdzie dokładnie. Jeszcze ona jest w ciąży... - przyłożyłem dłoń do czoła, klikając zieloną słuchawkę obok imienia mojej siostry.

- Słucham!? - Rin była w takim samym szoku, jak ja.

- Zaczekaj... - uciszyłem ją.

Chwilę później usłyszałem "Abonent chwilowo niedostępny. Nagraj wiadomość".

- Cholera, Ally, błagam, odezwij się, gdy tylko odsłuchasz tę wiadomość. Martwię się o ciebie, skarbie. Proszę cię, odpowiedz.

Rozłączyłem się i odrzuciłem telefon na łóżko, siadając tuż obok. Rin opadła obok mnie i przytuliła się.

Błagam, Al, nie rób nic głupiego...

**********

Hejka kochani!

Z tego, co wiem, duuuużo osób, które czytały It Hurts, życzyło sobie drugą część.

No cóż... Proszę bardzo :)

Mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej 😊

Pozdrawiam, wera9737.

Enjoy! =^.^=

PS: W mediach: Amanda Lopiccolo - "Dark Enough"

("There is a girl in a front of my class who I swear I've never seen do anything but laugh...")

Again this moment... Again this guy... | It Hurts... cz. IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz