POV NOVA
Nie mam po co żyć, jestem gruba, nie będę miała dziecka wszystko mnie boli. Tak potwornie boli. Nigdy nie będę miała dziecka, małą córeczkę albo synka. Nigdy im nie zwrócę uwagi o lekcje. Nigdy ich nie przytulę.
-Hej, kochanie. Jak się czujesz? - Wiedziałam kogo był to głos,ale nie chciałam go widzieć. Wiedziałam, że nazwie mnie potworem. Nie mam na myśli, że nim nie jestem, ale nie chce i nie zniosę tego słowa z jego ust.
-Wyjdź.
-Nym, kochanie pos...
-Wyjdź!
-Posłuchaj mnie.
-Powiedziałam wyjdź! - Krzycząc to zaczęłam kaszleć, zaslonilam usta ręką. Ale poczułam coś mokrego na dłoni, spojrzałam tam i się cholernie przeraziłam. Na mojej dłoni widniał kropelki krwi.
-Jezu ja umieram - powiedziałam cicho i zaczęłam się bardzo bać.
-Co się stało kicia? - Powiedział zaniepokojony Jimin i podszedł do mnie. Strasznie się trzesłam.
-Umieram.. JA UMIERAM! - Panikowałam, ręce mi się trzesły.
-Kochanie już idę po lekarza ,spokojnie nie umierasz- mimo jego pocieszenie zaszlochałam i traciłam powoli dech w piersi. Nie mogłam oddychać!
-Jimiin - powiedziałam z trudem do wychodzącego chłopaka. Ten spojrzał na mnie i od razu pobiegł do łóżka.
-Jezu Nova co się dzieje? - Nie mogłam mu powiedzieć, nie miałam jak. Panikowałam krztusilam się wszystkim. Śliną, łzami i krwią. Z całej siły walnęłam w guzik wołając pielęgniarki i ostatkami sił wyszeptalam.
-Zasłużyłam na to, zasłużyłam na śmierć - potem odpłynęłam.POV JIMIN
-Zasłużyłam na to, zasłużyłam na śmierć - powiedziała i zemdlała.
Byłem przerażony jej stanem, nagle do pokoju wpadły 3 pielęgniarki i 2 lekarzy. Zaczęli ją badać, siłą zostałem wypchnięty za drzwi. Na krzesłach siedzieli chłopaki. Mieli nie tęgie miny. Zauważyli mnie po od razu zostałem zasypany multem pytań.
-Nie, nie mam siły wam tego mówić. Przepraszam, naprawdę nie mogę - sam usiadłem na krześle i zacząłem płakać.Po godzinie przyszedł do nas lekarz i proponował jechać do domu. Nova jest w stanie stabilnym, ale nie można jej odwiedzać na razie. Upieralem się że będę czekał, ale chłopaki mnie namówili na powrót. Zdołowany szedłem jako pierwszy do samochodu, wiedziałem, że Hoseok będzie pytać lekarza o to co się stało w moje "odwiedziny". Pewnie się dowie, że to moja wina. To ja ją zdenerwowałem, przeze mnie zaczęła krzyczeć i kaszleć.
W DOMU
Od razu poszedłem do swojego pokoju wziąłem swoją koszulkę w której zawsze spała Nova i ją przytuliłem. Przy tym płakałem dopuki nie zasnąłem.
CZYTASZ
Auxilium II Park Jimin II 2 część ukryta pod workiem
AdventureNova Elev popada w coraz większą anoreksję ,mimo ,że przyjaciele i chłopak próbują jej pomóc. Druga część opowiadania ,,Ukrytej pod workiem" , fragment ostatniego rozdziału z 1 części : ,, -Stary popatrz na Novą. -Przecież patrzę cały czas-zaśmiał...