『 r o z d z ι a ł 7 』

464 47 9
                                    


siedziała tam.


patrzyła w o k n o.


potem spojrzała w jego stronę.


w jej oczach już nie było p u s t k i.


była t ę s k n o t a.


bezgraniczna m i ł o ś ć.


nie wiedział co powiedzieć.


po raz pierwszy od dłuższego czasu.


uśmiechnął się.


co to za u c z u c i e?


s z c z ę ś c i e.


brata nie spotkał.


może niedługo się to zmieni.


n i e b a w e m.

🎉 Zakończyłeś czytanie łĸᴀɴιᴇ ᴊᴀѕĸółĸι → тᴏᴅᴏʀᴏĸι ѕнōтᴏ 🎉
łĸᴀɴιᴇ ᴊᴀѕĸółĸι → тᴏᴅᴏʀᴏĸι ѕнōтᴏOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz