DOBRA DAŁAM WAM ROZDZIAŁ CHOCIAŻ NIE WBILIŚCIE POPRZEDNIEJ LICZBY GWIAZDEK ALE ŻE WAS KOCHAM TO WAM DAM ❤
.16 GWIAZDEK I NOWY A W NASTĘPNYM BĘDĄ DZIAĆ SIĘ FAJNE RZECZY 😏🔞🔞
Usiadłam na ławce aby ochłonąć.
Nagle poczułam smak krwi w ustach.Dotknęłam swojego nosa, i okazało się, że lała mi się z niego krew.
-Niech to szlag!! - krzyknęłam i tupnęłam mocno nogą w asfalt.
- Ej, ej, ej! Coś się stało? Camila?! Co ty tu robisz? Czemu masz roztarganą sukienkę i czemu ci się leje krew z nosa!? - to był X i zaczął zadawać mi masę pytań.
- B-bo j-j-ja - znowu zaczęłam histeryzować i przez to nie mogłam złapać oddechu.
Gdy to Jahseh zobaczył to od razu do mnie pobiegł. I mnie mocno przytulił.
Ja oddałam mocny uścisk i zaczęłam jeszcze bardziej płakać.- Ciii Camila, wszystko będzie dobrze tylko nie płacz skarbie- zaczął jeździć dłoniami po moich plecach i mnie uciszać - pojedziemy do mnie dobrze? -zapytał a ja tylko pokiwałam głową.
Jahseh podniósł mnie na ręce i poszedł w stronę jego auta.
Lecz co on tu robił?
Otworzył drzwi i bardzo lekko włożył (XD) mnie do środka. Zamknął drzwi i poszedl na stronę kierowcy. Odpalił auto i zaczął jechać.
- Camile co się stało? Kto ci to zrobił? - zaczął pytać i spoglądać na mnie.
Chciałam mu powiedzieć lecz wiedziałam, że zaraz mi się głos załamie i zacznę płakać.
I tak się stało. Znów zaczęłam płakać.
- Skarbie proszę nie płacz bo zaraz ja też się rozpłaczę - powiedział z bólem w oczach
Pokiwałam głową i próbowałam się uśmiechnąć. On położył rękę na moim kolanie i ścisnął.
-To kto ci to zrobił?
-K-kate - powiedziałam z wyraźnym bólem na twarzy.
- Nie pierdol. Myślałem, że się przyjaźnicie - powiedział zszokowany Jah
W milczeniu dojechaliśmy na jego posiadłość.
Z wielkim trudem wyszłam z auta. Jahseh poszedł otworzyć drzwi i wpuścił mnie pierwszą do środka. Od razu gdy weszłam do jego mieszkania, bardzo powoli poszłam do łazienki, aby zobaczyć w jakim stanie się znajduje.
Weszłam do łazienki i pierwsze co zrobiłam to spojrzałam do lustra. Wyglądałam fatalnie.
Rozczochrane włosy, podbite oko, siny nos, rozmazany makijaż, przecięty łuk brwiowy i czerwone oczy. Przeraziłam się swojego wyglądu. Wyglądałam masakrycznie. Tak też się czułam. Przeczeczesałam końcówkami palców włosy i spięłam je w niskiego kucyka. Ochlapałam twarz wodą i wyszłam z łazienki. W salonie czekał na mnie X z wacikami i jakąś apteczką.- Chodź muszę cię opatrzyć - powiedział Jah
Wskazał na miejsce koło siebie na sofie. Podeszłam i usiadłam koło niego.
X namoczył wodą utlenioną wacik i zaczął mi przykładać do ran.
Zaczęłam syczeć z bólu, ponieważ najbardziej mnie bolało przy łuku brwiowym.- Skąd wiesz jak się opatruje się rany? - spytałam
- Gdy jeszcze mieszkałem z mamą to często wracałem w takim stanie. Bardzo dużo się biłem i przez to nauczyłem się opatrywać - powiedział
- Źle mi jest na sofie opatrywać cię, chodźmy do łazienki tam jest lepsze światło - powiedział i złapał mnie za dłoń aby pomóc mi wstać
Przeszliśmy do łazienki i Jahseh posadził mnie na blacie.
Wszedł po między moje nogi i zaczął mi przyklejać plastry do ran.
Przez przypadek dotknął mojego nosa.- Auć! - podskoczyłam łapiąc się za nos
- Co ci się stało z nosem? - zapytał dotykając go
- Nic - odpowiedziałam i odsunęłam głowę.
- Gdyby było "nic" To by nie był siwy i by cię nie bolał.
- Oh no dobra. Jak się biłam z Kate to ona przywaliła mi w nos i strasznie mnie boli.
- Musimy z tym jechać do szpitala - powiedział stanowczo Jah.
- Ja nigdzie nie jadę - zaprotestowałam.
- Możliwe, że masz złamany a ja wiem co mówię bo już przez to przechodziłem nie jeden raz - powiedział Jah.
- Dobrze ale to jutro - powiedziałam z uśmiechem.
Jah kontynuował przyklejanie plastrów.
Jaki on jest przystojny. Jego czekoladowe oczy i jego piękne włosy.
Bardzo ciekawią mnie też jego tatuaże.Palcem zaczęłam jeździć po jego twarzy przyglądając się tatuażą Jahseh'a. Widziałam, że przestał opatrywać mi twarz i zaczął patrzeć się w moje oczy. Jechałam palcem po wszystkich tatuażach aż zatrzymałam się przy jednym koło brwi. Pisało na nim "Alone" postanowiłam zapytać go jakie znaczdnje ma ono dla niego.
- Dlaczego wytatuowałeś sobie "Alone"? - zapytałam.
- Ponieważ miałem okres w życiu, w którym czułem się zupełnie sam.
❤16 GWIAZDEK I NOWY ROZDZIAŁ ❤
![](https://img.wattpad.com/cover/163317418-288-k395888.jpg)
CZYTASZ
💫 Revenge~ XXXTENTACION💫
Fanfic#LLJ💔 Normalna nastolatka zakochana w swoim idolu nagle spotyka go na evencie w Nowym Yorku. Jak potoczy się ich przyjaźń? Czy na pewno będzie tak kolorowo?