Szkoła.

41 7 1
                                    

Słabo spała. Nie mogła przestać myśleć. Myśleć o nim. Gdy wkońcu udało jej sie przymknąć oczy zadzwonił budzik. Wstała mozolnie na śniadanie, ubrała się i wyszła do szkoły. Po 4 lekcji, na przerwie poszła do toalety. Usiadła, oparła głowę o ścianę i zasnęła. Obudziły ją wibracje z telefonu. Odblokowała ekran i zamarła. Była już 16, jednak to najmniej ją interesowało, pojawiło się powiadomienie z czatu. Czy to on? Jednak nie uważa jej za wariatke? Naprawde ją lubi? Zerwała się z toalety, prawie zapominając podciągnąć spodnie i pobiegła do domu. Wbiegła na piętro, zamknęła się w pokoju, wskoczyła pod kołdrę i odczytała wiadomość.

- Hej, wybacz za wczoraj, byłem padnięty, zasnąłem z telefonem w dłoni.

Odetchnęła z ulgą...

- Cieszę się, że jednak napisałeś...
- Hej, Karo nia martw sie, bardzo Cię lubię i zależy mi na Tobie. <3
- N-naprawde? Ale ledwo mnie znasz...
- To prawda, aczkolwiek piszemy razem już jakiś czas. Szybko się przywiązuję.

Pociekły jej łzy, pierwszy raz ktoś się do niej przywiązał, nie umiała nic odpisać, jakby palce jej stanęły w gardle, wtedy telefon znów zabrzęczał.

- Jak Ci minął dzisiaj dzień?
- D-dobrze, tak myśle... A Tobie?
- Sama papierkowa robota, straszne nudy. Rozerwałbym się troche.
- Co masz na myśli mówiąc, że byś sie rozerwał?
- Hmm... Może porobiłbym jakieś zdjęcia? Może mógłbym Tobie? Myślę że byłaby to świetna zabawa.
- Mi? Ale... Ja jestem brzydka, nie nadaję się.
- Oj przestań, nie trzeba być ładnym, liczy się zabawa!
- Skoro tak... To może... A kiedy?
- Może jeszcze dzisiaj? Mogę podjechać po Ciebię i pójedziemy w jakieś ładne miejsce.
- No... Dobrze...
- Hej, jak sie boisz, albo nie chcesz to nie musisz, poprostu powiedz.

I faktycznie, nie chciała, nie chciała podawać adresu, wsiadać do samochodu, ani jechać z nim. Ale on ją zaakceptował. Powiedział, że mu na niej zależy, że ją lubi. Nie umiała odmówić. Podała adres i o 17 czekała aż podjedzie. Miała wtedy powiedzieć mamie, że idzie wynieść śmieci i zaraz wróci.
Usłyszała samochód, szybka poprawka włosów i wybiegła ze śmieciami na zewnątrz. Weszła do samochodu, przytulił ją delikatnie i pojechali.

Za EkranemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz