Chłopak siedział przed komputerem w swoim pokoju. Co chwilę przeklinał pod nosem własną głupotę. Za każdym razem, gdy odświeżał filmik wyświetleń było coraz więcej. Pięć, dziesięć, sto, tysiąc, trzy tysiące, milion. Nerwowo wystukiwał palcami rytm o biurko i przygryzał wargę. Oddech miał lekko przyszpieszony, a serce waliło mu niespokojnie. Za oknem ściemniało się, a on dalej siedział i odświeżał filmik jeszcze bardziej się dołując. Zadzwonił do swojego, jak on to określał teraz "Przyjacwela".
Po paru sygnałach raczył odebrać.-Karol! Co to ma do kurwy nędzy być?!-wrzasnął.
-No wiesz... ja Cię sory, ale to jest warte złoto! Wiesz ile mam z tego wyświetleń!-powiedział radośnie Karol.
-M-masz to usunąć. Nie zgadzam się rozumiesz?! Nie zgadzam!-rozkazał powstrzymując się od łez.
-Nawet jeśli to zrobię... jest już za późno, wiesz jaki jest internet-westchnął, a ton miał tak spokojny jakby rozmawiali o pogodzie.
Hubert starał się uspokoić.
-O patrz! Półtora miliona wyświetleń!-powiedział po chwili ciszy, zapewne tak jak Hubert siedział przed komputerem i odświeżał filmik.
-Nienawidzę Cię-odparł Hubert, a następnie rozłączył się i zablokował numer chłopaka.
Znowu odświeżył filmik... cholera, już dwa miliony wyświetleń. Przecież on nawet tyle subskrypcji nie ma!
Zdenerwowany uderzył w klawiaturę z pięści, a na monitorze pojawiło się powiadomienie "Błąd systemu".
Wiedział, że ten jeden filmik zrujnuje mu życie. A wszystko przez Karola.
Zdepresownay oparł głowę o biurko i siedział tak dłuższy czas.Dzień później chłopakowi przyszedł taki oto sms:
Od: Misiak
Hej Hubert. Chcę zerwać. Przez ten filmik mam zrujnowane życie. Zresztą Ty pewnie też. Nie dzwoń. Michał.
Załamał się. Z jego oczu wypłynęły łzy, a w myślach przeklinał Karola.
Kto normalny wrzuca do internetu filmik z własnym przyjacielem, który to obściskuje się za jakimś klubem z innym facetem nie myśląc o konsekwęcjach? Rzucił telefonem o ścianę przez co ten roztrzaskał się.-Zajebie tego idiotę!-wrzasnął na całe gardło.
Przez Karola stracił swoją miłość, fanów, a za pewne zaraz nawet własną rodzinę, gdyż nietorelowali homoseksualizmu do tego stopnia, że bez problemu mogli by go wyżucić z domu. Płakał, bo co mu innego pozostało? Skulił się na podłodze opierając o ścianę. Jedno wiedział na pewno... Karol stał się jego wrogiem.
~~~
Witam serdecznie Ludku. Jestem SamotnyLudzikXD. Możesz mnie znać lub nie, ale powiem Ci w sekrecie, że jeżeli to czytasz jest to cudem, ponieważ zakładam, że nikt tego nie przeczyta.
CZYTASZ
Sposób na pokonanie Wroga /DxD/ ( Dealereq x Doknes )
FanfictionSiedemnastoletni Hubert Wydra jest Youtuberem. Ma wiernych fanów, żyje mu się dobrze do czasu, gdy do internetu wycieknie dość kontrowersyjny film, którym to twórcą jest dwudziestoletni Karol Kuter. Rok później chłopak postanawia się zemścić, ale je...