•゚*。:゚• fifth •゚*。:゚•

143 29 6
                                    

[25.11.2018]


( Czekał ktoś? )

*:

„ A może na początek pies? "

„ A może na początek pies? "

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

•゚*。:゚•

To Yoongi zazwyczaj miał problemy z snem, jednak tym razem to Jiminowi doskwierał ten problem, no może nie tylko Parkowi.

Min od pół godziny próbował zasnąć, jednak wiercenie się i nie spokojny oddech jego kochanka mu w tym nie pomagał. Gdy czarnowłosy poczuł że młodszy przewraca się głowa w jego stronę postanowił zrobić to samo. Yoongi zdziwił się i to mocno gdy zobaczył że Jimin wcale nie ma koszmaru a po prostu nie może zasnąć.

— Minnie znowu miałeś koszmar? – W głosie  starszego dało się usłyszeć senną chrypkę, co było przyjemne dla ucha blondyna.

— Nie tym razem. – Westchnął i obrócił się jeszcze bardziej w stronę Yoongiego. – Myśle nad czymś ważnym dla mnie.

— Jeśli jest to ważne dla ciebie, to rowinież dla mnie takie jest. – Min ponownie skopiował ruchy młodszego. – No to nad czym myślisz?

— Nie spodoba ci się ten temat Yoongiś. – Blondyn poważnie spojrzał na Czarnowłosego.

— No dajesz Jimin, mów już to, jak nie to idę spać. – Mężczyzna ziewnął na potwierdzenie swoich słów.

— No to jest taka sprawa... – Jimin wziął głęboki oddech. – Chce mieć dziecko.

Yoongi momentalnie się obudził na słowa kochanka.

— A może na początek pies?

•゚*。:゚•

Pillows talk | m.yg x p.jm [ Z A W I E S Z O N E ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz