To tak tylko dla szerszego uśmiechu po przeczytaniu tej krótkiej historii :-)
***
- Myślisz, że kwami mogą mieć dzieci? – zastanawiała się głośno Marinette.
- Zastanawiasz się, skąd się biorą małe kwamiątka? – zażartował Adrien.
- No wiecie co?! – odezwał się pełen oburzenia głos tuż nad ich głowami i czerwona nakrapiana kulka wyleciała z pokoju Marinette jak z procy. – Może jednak to ja wam zrobię wykład, skąd biorą się ludzkie dzieci? Zakładając wasze tempo, możecie tego wykładu wkrótce potrzebować!
- Tikki! – obruszyła się Marinette, czerwieniąc się okropnie.
- No i jesteśmy kwita – odparła Tikki.
***
- Wiesz, moja słodka... Ja nie miałbym nic przeciwko... - wymruczał Plagg.
- Plagg, ja cię zaraz zatłukę!
- Ja też cię kocham, Tik...

CZYTASZ
Jeden Jedyny
FanfictionOpowiadanie z gatunku rzeczywistości alternatywnej - Adrien jest nieszczęśliwie zakochany w Marinette, która najwyraźniej widzi w nim tylko dobrego kolegę, a sama jest zainteresowana kimś innym.