Obudziłam się o 6:00. Zaspanymi oczyma okrążyłam mój pokój. Zauważyłam coś dziwnego, właściwie nie zauważyłam. Nie było kota Dragona. Zawsze od kiedy był z nami spał w moim pokoju. Dopóki ktos go nie obudził na jedzenie o 8:00.
-Może jest na dworze?- pomyslałam na głos i zaczełam go szukać. Obeszłam wszystkie pokoje na górze zauważając że nie ma też taty. Zeszłam na dół. To co zobaczyłam było okropne. Moje ręce zaczynały się pocić. Zacisnęłam ręce na koszulce i podeszłam do martwego Dragona powieszonego na lampie nad stołem.
CZYTASZ
Jeden kryminał z wielu. [zawieszone]
HorrorPola to zwykła dziewczyna bez mamy, mieszkająca z tatą i kotem. Jednak pewien dzień zmienia wszystko.