Dziewczyny po wakacjach do liceum się wybierały,
Bo dobrymi ocenami i ciężką pracą się tam dostały.
Więc pewnego dnia, wydarzyło się coś ciekawego,
Co mogło je wyrwać, z cyklu monotonnego.
Tymon i Szymon, wysłali wiadomości,
By zaprosić na lody kilku gości...
Kasia i Basia wiadomość dostały
I oczywiście na lody się wybierały.
Okazja wspaniała, poznać nowe osoby,
Z którymi wkrótce, będzie się spędzało całe doby...
W szkole 5 dni w tygodniu przesiadujemy,
I może z niewielką radością nowe rzeczy poznajemy.
Na lody w sobotę o dość wczesnej porze,
Umówili się, przy miejskiej oborze.
Szymon i Tymon nieco się spóźnili,
Ale Kasi i Basi wydali się mili...
Przyszły jeszcze dwie inne osoby,
Lecz one od razu zachowały się jak snoby...
Bo tak jak Szymon i Tymon byli mili,
Tak Marek i Arek ciągle coś broili.
W końcu po szybkim przywitaniu
I krótkim zapoznaniu,
Na lody w końcu wyruszyli.
Wszyscy te same smaki wykupili,
Jabłko, straciatella i śmietanka,
To najlepsza na świecie lodów mieszanka.
Kasia i Basia, wśród chłopców były lubiane,
A przez swych kolegów najbliższych trochę zapomniane...
Szymon i Tymon słodkie minki mieli,
Jakby zaraz pocałować je chcieli...
Kasia i Basia, do tego dopuścić nie mogły,
Więc małym kłamstewkiem się wspomogły...
Powiedziały, że lecieć już muszą,
Bo ich rodzice je uduszą...
Tymek i Szymek przyjęli to do wiadomości,
Ale nie mogli bez pożegnania, puścić swoich gości.
Przytulasem zostały pożegnane,
A w swych sercach znów poczuły że są - kochane.
Umówili się na następne spotkanie,
Lecz dziewczyny miały w głowach zakłopotanie...
Co tak naprawdę się teraz wydarzyło, czy nowe uczucie w nich przeważyło??
CZYTASZ
Zrymowani Zakochani - Trylogia ♥️
HumorTo połączenie wszystkich części, w jednej wygodnej książce, tym którzy przeczytali tylko pierwszą część, bo reszty nie chciało im się szukać, znajdą to wszystko teraz w jednym wygodnym miejscu 😉