Kasia idzie do szkoły,
Ma chumorek niezbyt wesoły.
Jaś dogania Kasie
I zaczyna gadać o kiełbasie.
Jaś mówi do Kasi :
- Czy ty wciąż myślisz o tej Basi?
- Basi po wieki biada,
Ona ciągle ze Stasiem gada...
Dziś wigilia szkolna,
A ta droga jest tak wolna...
- Do szkoły już blisko,
A dzisiaj jest ślisko.
Kasia biec zaczyna,
A Staś widzi że jego dziewczyna,
Zaraz się przewróci
I może już nigdy nie wróci...
Jaś łapie Kasie
I całuje ją po pewnym czasie.
Staś to widzi
I już ich nie nawidzi.Dzieci w szkole już są,
A Staś widzi Basię swą.
- Witaj kochana Basiu,
To ja twój Stasiu.
Basia cieszyć się zaczyna,
Tak jak każda dziewczyna.
- Dziś wigilia klasowa,
A ja jestem tu nowa...
- Nie martw się,
Już nasza klasa trochę Cię zna...
- Ha ha ha.
Wiem że Kasia mnie nie lubi,
A tak szybko urazy się nie gubi...
Jaś pocieszając Basie :
- Odstawmy w niepamięć Kasie,
A skupmy się na świątecznym czasie.Wkrótce zadzwoni dzwoneczek,
A w klasie jest pełno ciasteczek.
CZYTASZ
Zrymowani Zakochani - Trylogia ♥️
HumorTo połączenie wszystkich części, w jednej wygodnej książce, tym którzy przeczytali tylko pierwszą część, bo reszty nie chciało im się szukać, znajdą to wszystko teraz w jednym wygodnym miejscu 😉