Lekko prószył śnieg, a ja przechadzałem się z ogromnymi pudełkami w dłoniach i ograniczoną widocznością przez nie. Jednak wydaje mi się, że trafiłem na dobrą ulicę czy tam aleję, która była wpisana na tył kartki. Szkoda, że nikt nie mógł mnie podwieźć, trafiłbym tam o wiele szybciej i na pewno nie zapukałbym do przypadkowej osoby. A teraz nie mam pewności, gdzie jestem.
Czołem zadzwoniłem do bramki i od razu mi otworzyli. Kiedy wszedłem, zamknąłem tyłkiem drzwiczki i udałem się do drzwi, które lekko skrzypiąc się otwarły.
- Tak, słucham? - kobiecy głos był naprawdę zaskoczony moją wizytą. Odwróciłem się bokiem, aby spojrzeć na kobietę opatuloną swetrem.
- Czy... Czy to dom państwa Park? - lekko się zawstydziłem, uzmysławiając sobie jak wyglądam. Jak idiota. Kiedy zacznie się śmiać?
- Tak? - uśmiechnąłem się leciutko, dając pozory w stu procentach normalnego dwunastolatka.
- Czy zastałem Jisunga?
- A kto pyta, jeśli mogę wiedzieć? - w każdej chwili może mi zamknąć drzwi przed nosem albo zadzwonić po gliny. Zamkną mnie w celi i co wtedy? Nikt mnie nie odwiedzi, nawet pieniądze nie pomogą!
- Jego nowy przyjaciel - chyba coś mi strzeliło w szczęce od uśmiechania się.
- Przyjaciel? - Pisk na cały dom i nagle niski chłopak wyszedł za kobiety - Ty będziesz moim przyjacielem?!
- Jisung? Możesz mi to wyjaśnić? - dorosła pani stojąca pomiędzy nami raz patrzyła na mnie, a raz na niego.
Zrobiła się dość długa cisza przerwana moim kichnięciem.
- Wejdź do środka - mruknęła w akompaniamencie pisku Jisunga uchylając mocniej drzwi. Wszedłem do środka i stanąłem tak w progu - Zrobię ci herbatę.
- I weź ciasteczka! I rogaliki! I te cukierki z szafki, wiesz które!
Stałem tak z tymi pudełkami niezbyt wiedząc co zrobić.
- Jak się nazywasz? Skąd przybyłeś? Jaki masz super strój! A co to jest? - milion pytań i skaczący chłopak dookoła mnie. Zmroziło mnie z stresu. Co ja sobie wymyśliłem, przychodząc do obcego chłopaka?wreszcie weekend... a ja dalej latam :)
CZYTASZ
Christmas Gift ➫ ChenSung
FanfictionDwunastoletni Chenle jako prawdziwy pomocnik Świętego Mikołaja codziennie musi sortować milion listów od dzieci chcących pełno robotów, samochodzików, lalek, piłek i pomocnika na własność jako najlepszego przyjaciela. Chenle x Jisung