Rozdział 3. Mira Magdą Gessler.

478 23 5
                                    

- Wybacz że tak się przytulam , ale się ciesze - odpowiedziałam i nerwowo się zaśmiałam.- Tobiemu to przeszkadza?
- Tobi jest grzecznym chłopcem i Tobi lubi gdy Mira-chan Tobiego przytula.
- Kyaaaa! Jesteś taki KAWAII!- krzyknęłam i przytuliłam go jeszcze raz.- Dobra Tobiś , ja lecę bo już wieczór i idę gotować.
Wstałam z łóżka i wyszłam z pokoju. Skierowałam się do kuchni. Gdy byłam w pomieszczeniu i dziś postanowiłam ugotować [ Twoje ulubiome danie = T/U/D ]. Wzięłam składniki i gotowałam.  Włączyłam radio i niespodziewanie zaczęłam tańczyć.  Po dziesięciu minutach [T/U/D] było gotowe. Dopiero teraz zauważyłaś  że większość członków Akatsuki na ciebie patrzy.
- Eee... kolacja?- zaśmiałam się niezręcznie,  a oni posłali mi uśmiech. Podałam im talerze i sama sobie nałożyłam.
- Itadakimasu(smacznego)!- krzyknelismy i zabraliśmy się za jedzenie.
- Mira-chan ! To jest pyszne!- krzyknął Tobi. Popatrzyłam na jego talerz. Był pusty.
- Kiedy..Ty...To...?!- Zdziwiłam się.  Jak on tak umie?
Przy stole była cisza lecz ciągle czułam jak ktoś przesyła sobie piorunujące spojrzenie lub wbijają we mnie wzrok. W końcu nie wytrzymałam i się zaśmiałam:
- Wywiercicie zaraz we mnie dziurę!
Wszyscy oprócz Hidana odwrócili się cali czerwoni. Gdy wszyscy skończyli jeść [T/U/D] to chciałam pozmywać talerze , lecz usłyszałam:
-Pomogę Ci.
-Tobi pomoże!
-Jak inni to i ja,hm.
- Jestem specjalistą od wody to mogę pozmywać.
- Jesteś kobietą. Ugotowałaś dla nas i to już wystarczy.
- Też jestem kobietą!  Pomogę ci!
- Zrobimy to za ciebie.
- Daj to su#o.
- Ja płaciłem za talerze , ja pozmywam.
Na te komentarze się uśmiechnęłam i powiedziałam:
- No to każdy pozmywa po sobie, dobrze?
Wszyscy pokiwali głową na "tak". Gdy wszyscy pozmywali swoje talerze to się nawzajem pożegnali i pognali do pokoju. Znaczy... oni szli , a ja i Tobi biegliśmy. Po wejściu ( czyt. Wbiegnięciu ) do pokoju powiedziałam Tobiemu o tym że idę się kompać i trochę to zajmie. Weszłam pod prysznic. Po dziesięciu minutach skapnelam się że zapomniałam ubrań. Ubrałam szlafrok Tobiego , był duży lecz ciepły.  - Tobi-kun!- krzyknęłam.
-Tak Mira-chan?
- Nie patrz!  Zapomniałam ubrań i wchodzę!
Szybko przebiegłam i podeszłam do walizki. Wyszukałam za dużą na mnie koszule i spodenki. Z powrotem weszłam do łazienki.

- Strona Tobiego -

Kazała mi nie patrzeć, lecz ja złamałem zasadę.  W tym szlafroku wyglądała naprawdę pięknie,  i w dodatku z rozpuszczonymi włosami...



Ohayoo! Możecie zgadywać kto powiedział te teksty przy zmywaniu talerzy! :D

- XennaChan

Siostra Hidana | Mira x Akatsuki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz