01.01
Dziwnie jest zaczynać nowy rok bez ciebie u boku. Wciąż mam nadzieję, że któregoś ranka się obudzę, a ty będziesz leżał obok mnie i jak zwykle powitasz mnie uśmiechem i buziakiem w czoło. Właśnie wtedy jest gorzej niż wieczorem. Lepiej by było, gdybym wcale się nie budziła.
02.01
Cały dzień nie byłam w stanie podnieść się z łóżka. Wszystkie mięśnie bolały mnie, jakbym miała zaraz umrzeć. Przeszło dopiero kilka minut temu, ale wciąż nie potrafię przejść przez pokój.
03.01
Jest lepiej niż wczoraj. Gdy próbowałam przejść z naszej sypialni do łazienki, przypadkowo strąciłam twoje perfumy z szafki i się zbiły. Wciąż tego nie sprzątnęłam. Mam wrażenie, że jak to zrobię to stracę część ciebie. Będę musiała kupić nowy flakonik.
05.01
Przez te perfumy teraz w naszej sypialni pachnie, jakbyś był tuż obok mnie. Nie spałam od tamtego dnia. Nie mogę się skupić na niczym innym tylko na tym zapachu. Dlaczego musiałam cię aż tak pokochać?
09.01
Chanyeol przyszedł i posprzątał szkło po twoich perfumach. Był na mnie zły. Powtarzał, żebym następnym razem w takich sytuacjach do niego dzwoniła. On też nie rozumie. Ja tylko chciałam czuć jakbyś był ze mną.
10.01
Jeszcze trzy miesiące do porodu. Już teraz wiem, że sobie nie poradzę. To dla mnie zbyt wiele. Nie chcę tego dziecka.
12.01
Rozmawiałam z narzeczoną Baekhyuna o ich związku. Spytała mnie o to, jak to możliwe, że kochałam cię tak mocno. Nie wiedziałam co mam jej odpowiedzieć. Przecież ja nigdy nie przestałam cię kochać.
13.01
Junmyeon przyniósł mi jakieś podstawowe rzeczy dla dziecka. Nosidełko, ubranka, coś tam jeszcze. Powiedział, że to prezent od jego brata, który ma dwuletnie dziecko, bo i tak oni nie mają co z tym zrobić, a mi to się przyda. To miłe z jego strony. Nie wiem jak mu się odwdzięczę.
14.01
Dlaczego ból jest tak przyjemny? Nie wierzę, że to zrobiłam.
16.01
Nie mogę się doczekać, żeby znowu cię zobaczyć. To tylko kwestia czasu, tak? Znowu będę szczęśliwa. Znowu będziemy razem.
19.01
Chanyeol siedział u nas od południa do wieczora. Stwierdził, że musi zrobić wszystko, co powinien. Nawet ugotował mi jakąś zupę. Co z tego, skoro i tak nie jej nie zjem? Od kilku dni nie umiem nic przełknąć. Mam nadzieję, że to szybko minie. Nie chcę, żeby coś zaszkodziło naszemu dziecku.
20.01
Minęły prawie trzy tygodnie, a w naszej sypialni wciąż pachnie twoimi perfumami. Baekhyun upierał się, że nic nie czuje, Chanyeol to samo. Co jeśli to tylko jakieś urojenie? Co jeśli oni mają rację? Gdyby nie ta ciąża, już dawno wypiłabym kilka butelek soju. Potrzebuję czegoś, co pozwoli mi uciec od tej złej rzeczywistości. Potrzebuję czegoś, co da mi wrażenie, że jesteś przy mnie.
21.01
Niech ta ciąża wreszcie się skończy. Jeszcze tylko jakieś trzy miesiące, może nawet mniej. Kolejny raz to zrobiłam.
22.01
Przestań mi się śnić. Krzywdzisz mnie tym. Nie o to mi chodziło, gdy mówiłam, że potrzebuję twojej obecności. Przez te sny boję się zasnąć. Nie chcę brać żadnych środków nasennych, to skrzywdziłoby nasze dziecko. Błagam cię, Sehun, daj mi trochę czasu, niedługo znowu będę z tobą.
23.01
Junmyeon pożyczył mi jakąś książkę o starożytnych filozofach. Pewnie słyszałeś kiedyś o miłości platońskiej. Ciekawe jak to jest kochać kogoś aż tak, że nawet śmierć nie może rozdzielić tych dwóch dusz. A może właśnie tak jest z nami? Chyba rozumiem dlaczego Romeo i Julia woleli umrzeć razem niż żyć bez siebie.
24.01
Za kilka dni miną cztery miesiące. Dlaczego ten czas tak szybko płynie? Czy nie może na chwilę zwolnić i dać możliwość ponapawania się tymi bolesnymi chwilami? Dlaczego oni mnie okłamali, gdy mówili, że "czas leczy rany"? A może moja rana jest zbyt wielka, żeby uleczyły ją niecałe cztery miesiące? Tylko ty mógłbyś uleczyć moją duszę. Byłeś lekiem na całe zło tego świata.
26.01
Moja matka przyszła w odwiedziny. Przyniosła ze sobą jakieś jedzenie, chyba obiad. Nie wiem, nie ruszyłam go odkąd postawiła go na stole w kuchni. Stwierdziła, że powinnam z kimś zamieszkać, bo macierzyństwo to zbyt wiele jak dla samotnej kobiety. Nie chcę z nikim mieszkać. Chcę tylko być z tobą. Jak się stąd wyprowadzę, stracę wszystko. Nie zniosłabym tego. Oczywiście moja matka wypytała mnie o wszystkie szczegóły odnośnie ciąży. Spytała o wszystko oprócz tego, jak sobie z tym wszystkim radzę. Rzecz w tym, że nie radzę.
27.01
Ktoś do mnie dzwoni. Ignoruję to od jakiejś godziny. Jakie to ma znaczenie, skoro to nie ty? Chciałabym znowu usłyszeć twój głos. Ktoś wszedł do mieszkania, chyba Chanyeol, poznaję go po krokach. Zauważyłeś, że brzmią bardzo podobnie do twoich?
28.01
Znowu. Jest mi wstyd. Ale co na to poradzę, skoro to jest tak przyjemne? Pomogło mi zmniejszyć ból dzisiejszego dnia.
31.01
Posprzątałam całe mieszkanie, wyszłam na spacer, miałam cichą nadzieję, że gdy wrócę do domu, zastanę cię tam siedzącego z kubkiem kawy i jakąś książką w dłoni. Jutro już będzie luty. Do porodu coraz bliżej, boję się tego, bo ciebie nie będzie przy mnie.
![](https://img.wattpad.com/cover/169116880-288-k673614.jpg)
CZYTASZ
A matter of time // Oh Sehun [Sehun EXO]
Fanfiction"Nie mogę się doczekać, żeby znowu cię zobaczyć. To tylko kwestia czasu." Nagłe rozstania są najbardziej bolesne. Zbiór liścików nieszczęśliwie zakochanej do nieżyjącego ukochanego.