W miejscowości w której się uczę był głośny wypadek, dziecko na wf-ie przez różne okoliczności (których wersji jest kilka), konar przygniótł chłopca. Dziecko z urazami wielonarządowymi - głowy przede wszystkim, trafiło na operację neurochirurgiczną, a następnie na OIOM.
Kiedy widzi się dziecko pośród dorosłych, to co czuje człowiek, tą bezradność, kiedy widzi się rodzinę dziecka przy łóżku, którzy mają nadzieję(bo każdy ją ma), a w dłoni wyniki, które są jednoznaczne. Kiedy widzi się szafkę szpitalną z wieloma maskotkami, zdjęciami klasowymi, piłką nożną. Jest to niesamowity ból dla obcej osoby, a co dopiero dla rodziny.
To jest jedna z sytuacji, których nigdy się nie zapomni...
*Chłopiec zmarł.

YOU ARE READING
Pamiętnik przyszłej pielęgniarki 3 rok
Non-Fiction2 lata za mną, zaczęłam trzeci rok. Co tym razem? -obrona -nowe oddziały -praca licencjacka -nowi pacjenci -kolejne emocje -coraz więcej nauki