Minęły trzy lata od kiedy Anna urodziła syna.
Mogłoby się zdawać, że Kazimierz będzie poświęcać mu wiele czasu, w końcu to jego jedyny syn. Tak naprawdę od kiedy urodził się mały Olgierd Kazimierz strasznie zamknął się w sobie. Królowa oszalała na punkcie małeko księcia ona spędza z nim każdą wolną chwilę. Kazimierz kocha żonę i ma na dzieję, że wychowa syna na pożądanego człowiek i dobrego władcę, ale nie podejrzewa nawet, że królewicz praktycznie nie mówi po polsku i wychowywany jest na takiego władcę jak jego wuj Olgierd.
******
Kazimierz szedł po korytarzu i spotkał Annę z synem.
-Kazimierzu! Chodź do nas! Olgierd dawno się z tobą nie bawił!
-Nie teraz Anno, mam dużo spraw na głowie!
-Ateikite Olgierd! Tėvas neturi laiko žaisti!! (Chodź Olgierd, ojciec nie ma czasu na zabawę) - powiedziała do syna Anna
-Gerai motina! Leiskime šaudyti su lanku!, (dobrze matko, chodźmy strzelić z łuku!) -odpowiedział chłopiec.
-Anno! Czy ja dobrze słyszałem, że mówisz do naszego dziecka po Litewsku?
-Tak Kazimierzu, Olgierd jest pół litwinem!
-Zakazuje ci rozmawiać z naszym dzieckiem w tym języku!
-Ty się nim w ogóle nie interesujesz!
-To nie tak!
-Tak? To ile nasz syn ma lat?
-Anno... Ja nie mam czasu...
-Od kiedy się urodził, to ty tylko mówisz jak to wspaniale, że narodził się dziedzić, a w ogóle nie spędzasz z nim czasu! Ile razy z nim chociażby rozmawiałeś!
-Kas vyksta, mama? (wszystko dobrze matko?)
-Nieko, ką mes einame! (Tak, już idziemy) A i jeszcze jedno! Mój brat przyjeżdża!
-konsultuj takie rzeczy ze mną Anno!
-Nie mam zamiaru!Przepraszam, że takie ro krótkie, ale nie mam czasu na napisanie więcej.
Miłego wieczoru, dnia, popołudnia, czy tiedy wy tam to czytacie!
~Wikuui~
CZYTASZ
Dziedzic [Korona królów]
Ficção HistóricaCo stałoby się gdyby jednak Anna urodziła żywego syna? Jak potoczyłyby się sprawy na Wawelu? Czy chłopiec byłby Dziedzicem tronu? Czy przedłużona zostałaby dynastia Piastów? Czy wpłynęłoby to na chorobę Aldony? Na wszystkie pytania odpowiem w opowia...