1.
Ty: Loki pokroisz warzywa do sałatki?!
2.
Ty: Gadasz Gadasz Gadasz Gadasz
On: (udaje, że słucha. Potakuje głową)
Ty: To wspaniale, że zgadzasz się aby moja mama jutro przyjechała i została na cały tydzień. *odchodzisz*
On:( rozumie na co się zgodził) Czekaj TI! Nie! Nie rób mi tegooooo!
3.
Thor: TI ma okres. Radzę tam nie wchodzić. Spuścicie co zrobiła Tonemu.
Tony: (Leży ledwo żywy na kanapie z lodem przyłożonym do głowy) Ma rację.
Natasha: Dobra ale ktoś musi ją wyprowadzić z budynku.
Loki: Dobra ja tam pójdę
Thor: Nieeeee. Tym razem możesz zginąć i już nie wrócić!
4.
Kiedy wracasz z ciężkiego dnia w pracy, na dodatek lał deszcz. Przejechało obok ciebie auto przez co jesteś cała w błocie. Rozmazał ci się makijaż i rozwaliła fryzura. W skrócie wyglądałaś jak siedem nieszczęść.